herb Grudziądza
Logo BIP
Biuletyn Informacji Publicznej
gmina-miasto Grudziądz
Urząd Miejski w Grudziądzu
Logo ePUAP
panorama Grudziądza

Protokół z XLV sesji Rady Miejskiej Grudziądza odbytej w dniu 28 października 2009 r.

Protokół
z XLV sesji Rady Miejskiej Grudziądza
odbytej w dniu 28 października 2009 r.
XLV sesję Rady Miejskiej Grudziądza rozpoczęto o godz. 13:00, zakończono o 19:00. W posiedzeniu udział wzięło 23 radnych.
/Lista obecności stanowi załącznik Nr 1   do protokołu/
Ad. 1 a
            XLV sesję Rady Miejskiej Grudziądza rozpoczęto hymnem państwowym. Następnie Przewodniczący Rady Miejskiej Arkadiusz Goszka dokonał otwarcia, wypowiadając słowa: „Wysoka Rado, otwieram obrady XLV sesji Rady Miejskiej Grudziądza”. Powitał radnych, prezydentów, przybyłych gości, naczelników wydziałów, przedstawicieli prasy, radia i telewizji oraz mieszkańców Grudziądza.
            Sekretarzem obrad był radny Michał Czepek.
Ad. 1 b
Przedstawienie porządku obrad
Arkadiusz Goszka Przewodniczący Rady
            Państwo radni otrzymali dwa porządki obrad, pierwszy z dnia 14 października, drugi z 15 października gdyż Prezydent wystąpił o wprowadzenie dwóch uchwał. Te uchwały zostały ujęte, to była uchwała budżetowa i uchwała w sprawie sportu kwalifikowanego. Także do mnie wpłynęło pismo radnych klubu PiS/RdG o wprowadzenie na podstawie art. 20 ust. 1a ustawy o samorządzie gminnym uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie uchwalenia budżetu na 2009 rok. Niniejsza inicjatywa została złożona na moje ręce 21 października. Ja tylko od strony formalnej chciałem się dowiedzieć od pana przewodniczącego klubu czy państwo podtrzymujecie tą inicjatywę?
Radny Marek Czepek
Tak, panie Przewodniczący, podtrzymujemy.
/Wniosek o wprowadzenie do porządku obrad inicjatywy uchwałodawczej klubu radnych PiS/RdG stanowi załącznik Nr 2 do protokołu/.
Arkadiusz Goszka Przewodniczący Rady
            Jeszcze jedną rzecz, bo pod inicjatywą też podpisał się radny Łukasz Mizera. Czy też pan dalej podtrzymuje inicjatywę.
 
Radny Łukasz Mizera
Tak, panie przewodniczący, nic w tej kwestii się nie zmieniło.
Arkadiusz Goszka Przewodniczący Rady
            Szanowni państwo, inicjatywa została państwu dostarczona wraz z tą inicjatywą jesteście państwo w posiadaniu opinii prawnej przygotowanej przez Biuro Prawne. Też w dniu dzisiejszym wpłynęło stanowisko pana Skarbnika. Taka uchwała żeby była wprowadzona do porządku obrad jest głosowana bezwzględną większością ustawowego składu a więc to jest 12 radnych. W związku z tym otwieram dyskusję. Jednocześnie pan Prezydent wystąpił w dniu dzisiejszym z wnioskiem o wprowadzenie do porządku obrad stanowiska, które pan Prezydent będzie wnioskował jak zakończymy sprawę tej uchwały.
Radny Marek Czepek
     Na wstępie chciałem państwu przeczytać uzasadnienie do tej uchwały, którą klub złożył na ręce pana Przewodniczącego: „Prowadzona od wielu miesięcy przez pracowników pomocy społecznej walka o godne wynagrodzenie jest jak najbardziej uzasadniona .    Szczególny rodzaj pracy, jaki wykonują, zasługuje nie tylko na werbalne podziękowania i pochwały, ale również na materialne potwierdzenie w godziwej płacy. W przeciwnym razie nadal dokonywała się będzie pauperyzacja tej grupy zawodowej, a nabór do tego zawodu będzie coraz bardziej negatywny.     Pamiętajmy, że ludzie Ci pracują wśród najbardziej potrzebujących: opuszczonych dzieci, niepełnosprawnych, ubogich, starców. Mówi się, że opieka nad najsłabszymi jest miarą kultury społeczności lokalnej. Materialnym wyrazem naszej kultury jest w tym wypadku wynagrodzenie, jakie płacimy tym, których do najsłabszych i najbiedniejszych wysyłamy. Jeśli to jest miarą naszej kultury, to niestety nie wypadamy tu najlepiej. Negatywne zjawiska, z jakimi mamy do czynienia w ostatnich miesiącach (kryzys, zamrożenie progów dochodowych przez obecny rząd doprowadziły do zubożenia tej grupy zawodowej i drastycznego spadku wynagrodzeń.             Trwające od wielu miesięcy działania mające na celu rzekomą reorganizację tej sfery funkcjonowania opieki społecznej tylko potęgują poczucie niepokoju, frustracji i niezadowolenia. Jednorazowe dodatki do płac, choć wskazane nie rozwiązują trwale problemów tej grupy zawodowej. Przedstawione sprawozdanie z wykonania budżetu za I półrocze wykazuje wysoką nadwyżkę w stosunku do pierwotnych planów. Skoro nie możemy wydatkować pieniędzy na przyszłościowe inwestycje w miasto, inwestujmy przynajmniej w ludzi. To też w ostatecznym efekcie się opłaca. Z uwagi na uzgodnione przez związki zawodowe jednorazowe wypłaty nie proponujemy regulacji płacowych z rozliczeniem od początku br. Proponujemy dokonanie regulacji wynagrodzeń pracowników działu pomocy społecznej (MOPR, DPSy, Dom Dziecka i in.) od 1 września 2009 roku o 300 zł brutto na etat. Zwiększy to koszty o ok. 600.000 PLN, które proponujemy pozyskać z Działu 758 Rezerwy ogólne i celowe. Ostatnie miesiące roku nie wymagają już wyższego zabezpieczenia tzw. nieprzewidzianych wydatków.”
     Teraz w związku tą inicjatywą uchwałodawczą. Klub radnych otrzymał opinię prawną gdzie prawnicy wskazali na kolizje prawne w zaproponowanej uchwale. Opinia prawna nie satysfakcjonuje radnych klubu PiS/RdG ponieważ prawnicy stwierdzili w nie, że grupa radnych nie może wystąpić z inicjatywą zmiany uchwały budżetowej przedstawiając, że organ wykonawczy jest nadrzędnym organem dla stanowiącego w kwestii budżetu i jego zmian. Wprost to znaczy tyle, że po co nam radni i tak nic nie mogą zrobić bez zgody organu wykonawczego jakim jest Prezydent miasta. Myślimy, że to chyba jakiś absurd. Wskazaliśmy w tej uchwale źródło finansowania, brakuje chyba dobrej woli w kwestii rozwiązania problemów płacowych pracowników sfery społecznej wymienionych grup. Te grupy są potrzebne w mieście dla prawidłowego funkcjonowania miasta w zakresie pomocy społecznej. Zwróciliśmy się do prawników Sejmu i organów „Wspólnoty” chcąc rozwiązać nasze wątpliwości prawne. Oczekujemy w tej sprawie na odpowiedź ale wychodząc naprzeciw i chcąc pozytywnie rozstrzygnąć prawie roczny protest pracowników sfery społecznej w Grudziądzu zwróciliśmy się z prośbą do pana Prezydenta o skorzystanie z jego uprawnień jak przedstawili nam prawnicy obsługujący Urząd i wprowadzenie zmiany w uchwale budżetowej w formie autopoprawki przy wykorzystaniu zaproponowanych przez nas rozwiązań na sesji rady w dniu dzisiejszym Musimy jeszcze państwu powiedzieć, że nasz klub nie chciał żeby to tak brzmiało, że tylko nasz klub chce dobrze dla pracowników sfery społecznej. Prowadziliśmy rozmowy z klubem PO, chcieliśmy że razem jako radni chcemy polepszyć ich los, zmienić tą patową sytuację jaka ma miejsce w naszym mieście. Bo pojedyncze głosy w dyskusji w spotkaniu przed sesyjnym dały odczuć, że też myślicie tak jak my. W związku tym oczekujemy, że pan Prezydent przychylnie ustosunkuje się do naszej prośby.
Prezydent Robert Malinowski
     Panie Przewodniczący, wysoka Rado. Ja chciałbym zabrać głos w dwóch sprawach. Pierwsza odnośnie przedmiotu opinii jaka została sporządzona przez mecenasa Artura Kołcza. Bardzo bym prosił o zabranie głosu przez panią mecenas obsługującą dzisiejszą sesję. Po czym poproszę o oddanie głosu mnie.
Radca prawny Justyna Pacek
            Ustosunkowując się dom słów pana radnego chciałabym wskazać, co zostało wskazane jednoznacznie w opinii   mecenasa Kołacza, na treść art. 179 ustawy o finansach publicznych. Zgodnie z tym artykułem przygotowywanie projektu uchwały budżetowej wraz z objaśnieniami a także inicjatywa w sprawie zmian tej uchwały należą do wyłącznej kompetencji zarządu jednostki samorządu terytorialnego. To nie jest tak jak pan radny wskazuje na jakiś absurd a jednak na zapis ustawy. Liczne orzeczenia na temat tego przepisu wskazują jednoznacznie, że art. 179 ustawy o finansach publicznych jest przepisem kompetentnym i zupełnym co oznacza, że wystawia ten artykuł wszystkie elementy to jest adresata, okoliczności, zakaz określonego postępowania, nakaz określonego zachowania. Tak jak to zostało wskazane w opinii mecenasa Kołcza projekt wskazany przez państwa nie może być przedmiotem obrad Rady. Ja tu chciałabym zaznaczyć, że ewentualnie tak podjęta uchwała będzie obarczona rażącym naruszeniem prawa a w rezultacie uchylona.
Prezydent Robert Malinowski
            Szanowni państwo, sprawa podwyżek wynagrodzeń dla pracowników sfery socjalnej, bo to nie tylko dla MOPR-u ale również dla DPS-ów i Domu Dziecka byłą w tym roku byłą omawiana, spotykaliśmy się kilkukrotnie, jest kilka protokołów z naszych spotkań, znam perfekcyjnie wszystkie problemy płacowe. Chcę podkreślić, że jest jeszcze jedna sfera, która wymaga uregulowania, a która nie protestuje, mianowicie pracownicy obsługi jednostek edukacyjnych. Rozmawiając z protestującymi w sprawie podwyżek wynagrodzeń nie miałem na myśli tylko i wyłącznie podwyżek w tych sektorach, które protestują ale również w sferze edukacji. Pracownicy obsługi i administracji zarabiają bardzo mało. Chce powiedzie, że takie analizy były czynione w ciągu roku wielokrotnie przez pana Skarbnika i cały zespól ludzi. W tym roku w budżecie na podwyżki płac mieliśmy 4%. Wyjaśniałem wielokrotnie na co te 4% się rozeszło. Wszyscy, ci którzy byli zainteresowani podwyżką płac, w tym również i radni, świetnie się orientują w kwestii podwyżki wynagrodzeń dla ludzi najsłabiej zarabiających. Podwyżka mogłaby mieć skutek tylko wtedy, bo podwyżka jest zwiększeniem oczywiście wydatków, gdybyśmy mieli zwiększone dochody. Bo z jednej strony mamy zwiększone wydatki a z drugiej budżet nam się nie realizuje. Nie jest tajemnicą dla nikogo, że w roku 2009 być może także w 2010 samorządy spodziewają się znacznie mniejszych dochodów. Cały szereg miast bogatszych od Grudziądza zamroziło z tego powodu podwyżki w sferze samorządowej. W tym roku spotykając się z protestującymi prze czerwcem powiedziałem, że do tematu wrócimy jeżeli będę znał analizę dochodów za I półrocze. Nie realizują nam się dochody w dwóch kategoriach podstawowych: udział samorządu w podatku PIT i nie ma zainteresowanych na kupno majątku. To wszystko co jest w pozostałych miastach w Polsce. Nie można, moim zdaniem i zdaniem wielu osób, zwiększać wydatków mając zmniejszone dochody. Mamy szanowni państwo plan inwestycji, na inwestycje zaciąga się kredyty a te spłaca się ze środków bieżących. Nie starczy nam na spłatę kredytów ze środków bieżących. Proszę wziąć pod uwagę, że podwyżka 100 zł brutto skutkuje rocznie 670.000 zł. 300 zł to daje rocznie ok. 2.000.000 zł. Biorąc pod uwagę sferę edukacyjną, obsługę głównie i administrację to jest kolejne 2 mln zł. Budżet ma to do siebie, że pozycje tegoroczne jeżeli chodzi o większość kosztów przechodzą na następny rok. Co roku byśmy mieli 4 mln zł mniej na spłatę kredytów inwestycyjnych. W sytuacji prognozy Ministra Finansów na rok przyszły, która jest mniejsza o 5 czy 6 mln jeszcze od naszego planu, od tegorocznego wykonania, stwierdzam, że środków finansowych na podwyżki w mieście dla pracowników sfery samorządowej nie mamy. Ja jestem człowiekiem odpowiedzialnym za funkcjonowanie całego miasta. Wprowadzenie podwyżek bez ich pokrycia zwiększonymi dochodami uniemożliwi realizację planów inwestycyjnych w naszym mieście. Powiem jeszcze tak, średnia płaca w MOPR-ze to na dziś 2.420 zł plus 200 zł trzynastej pensji miesięcznie plus nagrody roczne, które wypłacamy. Ja mówię o średniej. Szanowni państwo kolejna informacja, w poprzedniej kadencji naprawdę doceniamy problem podwyżek, w tej kadencji w ciągu 3 lat podniesiono pensje pracownikom o 12 %. W poprzedniej całej kadencji podniesiono łącznie o 10%. Co świadczy o zrozumieniu problemu. Uważam, że samorządu grudziądzkiego w tym roku i prawdopodobnie w przyszłym nie będzie stać na podwyżki w sferze samorządowej. Po prostu nie mamy takich dochodów. Bardzo proszę państwa radnych o odrzucenie poprawki klubu radnych PiS/RdG i radnego niezależnego.
Radna Małgorzata Malinowska-Mizera
            Szanowni państwo, panie prezydencie, pan na początku swojej wypowiedzi powołał si ę na opinię prawną. Ja nie chciałabym z nią polemizować bo pani mecenas wypowiedziała się na jej temat i również w samej opinii możemy przeczytać powołanie się na liczne orzecznictwo sądowe na temat tego artykułu ustawy o finansach publicznych i faktycznie takie orzecznictwo jest liczne i ono jest idące w dwóch kierunkach i na korzyść tej tezy, którą prawnicy reprezentują i idące w drugim kierunku. Ja pozwolę sobie państwu odczytać trzy poglądy sądów administracyjnych, zaznaczam, że gdybyśmy taką uchwałę przyjęli, to być może sprawa trafiłaby do sądu i po tym co państwu przeczytam to państwo sami przyznają rację, że niekoniecznie musiałaby się w taki sposób© skończyć, że uchwała byłaby unieważniona. Pozwolę sobie odczytać, to jest wydruk z programu LEX: „kwestia podziału kompetencji w zakresie ustalania kształtu budżetu ma swoje bogate orzecznictwo administracyjne i sądowo-administracyjne. Tytułem przykładu wskazać można najważniejsze poglądy Regionalnych Izb Obrachunkowych, wojewódzkich sądów administracyjnych oraz NSA.” Trzy przeczytam: „1. Rada gminy może uchwalać zmiany w budżecie w innym kształcie niż proponowanym przez prezydenta miasta polegające zarówno na zmniejszeniu dochodów jak i zwiększeniu wydatków, które nie prowadzą do wzrostu deficytu lecz inaczej rozkładają proporcje”. – jest to wyrok WSA we Wrocławiu z 14.04.2004 r. „2. Nie zawsze organ stanowiący musi uzgadniać z organem wykonawczym zmiany wprowadzane w projekcie zmiany budżetowej. Musi tak czynić tylko wtedy, gdy zmiany te poprzez zmniejszenie dochodów lub zwiększenie wydatków powodują jednocześnie zwiększenie deficytu budżetu jednostki” jest to wyrok WSA w Opolu. „3. Rada gminy posiada wyłączną kompetencję nie tylko do uchwalania budżetu gminy ale także do dokonywania jej zmiany w trakcie roku budżetowego i nie jest uprawniony pogląd w myśl, którego rada ma obowiązek uchwalania budżetu lub jego zmiany w wersji przedstawionej przez organ wykonawczy a ewentualne wątpliwości co do rozłożenia kompetencji w procesie uchwalania budżetu pomiędzy organem stanowiącym a organem wykonawczym należy rozstrzygać na rzecz organu stanowiącego” – jest to wyrok WSA we Wrocławiu z lutego 2004 r. Myślę, że są to wyroki idące w innym kierunku ale myślę, że warto żebyście mieli państwo tą świadomość, że nie zawsze orzecznictwo idzie po linii literalnego brzmienia przepisów ustawy o finansach publicznych. Dziękuję.
Radny Łukasz Mizera
            Panie Prezydencie, szanowni państwo, ja mam tylko kilka drobnych uwag. Pierwsza to taka, że opinie prawne, które były wielokrotnie tej Radzie przedstawiane dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze były idealnie pisane pod potrzeby Prezydenta i tego co w danym momencie Prezydent oczekiwał. Przykładów nie będę wymieniał przykładów, myślę, że wszyscy je dobrze pamiętają, to jest sprawa pierwsza. Sprawa druga, mówienie przez pana Prezydenta ile w ciągu ostatnich lat w Grudziądzu wzrosło wynagrodzenie jest zupełnym nieporozumieniem. Chcę państwu przypomnieć, że w ciągu ostatnich trzech lat najniższa krajowa w tym kraju z 890 zł podniosła się na 1.276 zł. Przy tym porównaniu procentowym 12%, które zaproponował pan Prezydent w Grudziądzu nie jest szczytem osiągnięć na miarę całego kraju. Następna sprawa i ta chyba najbardziej mnie boli. Ja zdecydowałem się na to żeby poprzeć czy uczestniczyć w jakiś sposób w tym przedsięwzięciu, które mamy w tej uchwale, którą mamy dziś podejmować z prostej przyczyny, że ta sala charakteryzuje się tym, że jest to jedyna metoda żeby wywołać dyskusję i zmusić kogoś a w tym wypadku organ wykonawczy do podjęcia jakichś działań. Pan Prezydent w swojej wypowiedzi bardzo ładnie nam wszystko opisał. Rozmawialiśmy, robiliśmy analizy, staraliśmy się ale problem pozostał, problem jest. Część z nas go widzi, część patrzy na niego oczami Prezydenta, i go nie dostrzega. Dziś się tak składa, że powinniśmy się zastanawiać, że jeżeli nie w tej formie to w jakiej innej ten problem rozwiązać. My się znowu koncentrujemy na tym czy pójdziemy z tą uchwałą, jeśli ją przyjmiemy, do sądu administracyjnego czy nie. Nie zastanawiamy się czy jak nie 300 zł to może 150 zł, że jeżeli nie tylko i wyłącznie z rezerwy to pan Prezydent jako człowiek, który za ten budżet, jak słusznie mówi, sam odpowiada, to pan Prezydent nie pochylił się nad tym problemem w ten sposób, że szukał innych możliwości, innych zmian tylko najłatwiej jest stwierdzić – nie – dziękujemy i udowadniać dziś wszystkim, że nie mamy racji. Ja uważam, że tak pracować się nie da. Nie zrobiliśmy tego w żadnej innej formie, zdecydowaliśmy się żeby przynieść uchwałę na sesję. Ja uważam, że warto jest tą uchwałę podjąć chociażby z tego względu, żeby pewien sposób myślenia i pewien sposób realizowania tego czego oczekują od nas mieszkańcy i społeczeństwo Grudziądza zaczął wchodzić w życie. Dziękuję.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Nie chciałem zabierać głosu w tej sprawie, rozmyślnie, natomiast chciałbym jeszcze przypomnieć i uzupełnić wypowiedź pani radnej Malinowskiej, zanim przejdę do istoty sprawy, że nie zgadzałem się generalnie z opinią prawną, która została tu przytoczona i mając liczne rozstrzygnięcia sądów administracyjnych idące zupełnie w drugą stronę, które cytowała tu pani radna, jakimś dziwnym trafem obsługa prawna Urzędu nie dotarła akurat do tych opinii, które jakby nie podzielają tego zdania, które zostało wyrażone mimo, że są dostępne w LEX-ie więc zadanie zapytania powoduje, że wyskakują one po kolei i można się z nimi zapoznać. Otóż nie zgadzałem się z tą opinią, nie chcieliśmy zdając sobie sprawę z tego, że ci pracownicy uczestniczą już w jałowych dyskusjach i rozmowach od wielu, wielu miesięcy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że wchodząc w spór prawny będziemy znowu jeden miesiąc, drugi, trzeci i nie wiadomo który aż będziemy tę sprawę wałkować natomiast ludzie będą czekali na podjęcie decyzji. Dlatego też klub zdecydował, nie wchodząc w spory kto ma rację, przeciąć to występując do pana Prezydenta z inicjatywą aby to On wystąpił z inicjatywą uchwałodawczą i zechciał ten problem rozwiązać bez wdawania w prawne dyskusje. Nie chciałem w tej sprawie zabierać głosu ale wydaje mi się, że warto to powiedzieć. Natomiast jak rozumiem swoim oświadczeniem z przed paru minut pan Prezydent stwierdził, że nie interesuje Go ta złożona przez klub radnych propozycja aby to On był inicjatorem tej uchwały w sprawie podwyżek i sprawę jakby przesądził. Jednocześnie w wypowiedzi pana Prezydenta jest pewien rys, na który warto zwrócić uwagę. Otóż chyba po raz pierwszy od długiego czasu, myślę, że to pojawia się w zależności od potrzeby chwili, został odmalowany być może prawdziwy obraz tego miasta. Kryzys, na nic nas nie stać, dochodów nie mamy, niczego nie ma, nie będzie, nie ma na co liczyć w tym roku i w przyszłym nie ma itd. Jedna bieda z nędzą. No może tak jest bo myślę, że rzeczywiście wszyscy poniekąd tego doświadczamy i bardzo dobrze, że pan Prezydent dał temu wyraz. Tylko chciałbym powiedzieć, że ta bieda i kryzys, on nie dotyka wszystkich w tym mieście, on jakimś dziwnym trafem odbija się na tych, którzy zarabiają najmniej, mają za to zapłacić pracownicy sfery społecznej. Natomiast te ciężary nie są rozłożone równomiernie nie dla wszystkich brakuje. To jest jedna rzecz. A po drugie, panie Prezydencie, to nie pracownicy tej sfery, którzy bardzo ciężko, za bardzo niewielkie pieniądze pracują, to nie oni są winni brakowi inwestorów w tym mieście, to nie oni odpowiadają za pustą strefę ekonomiczną, to nie oni zmarnotrawili szansę na dostanie pieniędzy z UE na Trasę Średnicową, na wielkie inwestycje, które …
Arkadiusz Goszka Przewodniczący Rady
            Panie radny, proszę do uchwały, teraz nie omawiamy tematu Trasy Średnicowej
Radny Andrzej Wiśniewski
            …to nie ci pracownicy grzebią, są grabarzami nadziei tego miasta, to nie oni. W związku z tym nie oni powinni ponosić tego koszty. Ostatnia rzecz. Mówi Pan o tym, że dochody są mniejsze ale na skutek wielu działań czy braku działań również wydatki są wiele mniejsze. Po przeanalizowaniu wykonania budżetu za I półrocze widać wyraźnie, że budżet ten, który miał zamknąć się deficytem, zamyka się kilkumilionową nadwyżką. Zdaję sobie sprawę z tego, że ta nadwyżka jest wynikiem tego, że miasto się po prostu nie rozwija, miasto nie inwestuje. Ale właśnie to co mówi stanowisko radnych swoim uzasadnieniu, które czytał radny Czepek. Skoro nie umiemy inwestować w miasto, nie umiemy inwestować w miejsca pracy, skoro nie umiemy inwestować tak żeby pozyskiwać większe dochody to inwestujmy w ludzi. Bo może ta inwestycja kiedyś jakiś efekt przyniesie. Dlatego raz jeszcze apeluję o to aby w tej sytuacji kiedy proponujemy dokonanie tej podwyżki bez skutków dla tegorocznego budżetu czyli bez zwiększania planowanego deficytu, aby do tej decyzji wszyscy radni się przychylili. Natomiast tworząc budżet przyszłego roku zadaniem Prezydenta jest zaproponowanie takich, nowych źródeł pozyskiwania czy uzyskiwania dochodów aby można było pokryć również płynące z tej podwyżki rezultat.
Radny Eugeniusz Piasecki
            Panie Przewodniczący, wysoka Rado, ja chciałbym poruszyć dwie kwestie. Ustosunkować się do tego dlaczego nasz klub wystąpił z taką inicjatywą. Wiadomo z mediów, że na ostatnim spotkaniu pan Prezydent wyraził się w ten oto sposób, że jeżeli radni znajdą pokrycie w budżecie na podwyżki a nie będzie to dotykało sfery inwestycji to On się na tą propozycję zgodzi. Poczuliśmy się wywołani do tablicy i taką inicjatywę uchwałodawczą panu Prezydentowi złożyliśmy. Tym bardziej będąc pewni tego, że pan Prezydent podejdzie do tej sprawy bardziej elastycznie niż na chwile obecną to wygląda. Drugie pytanie. Negocjacje z pracownikami sfery socjalnej pan obiecał podwyżki jednorazowe …(koniec kasety 1A)… rozdziału chciał pan Prezydent wziąć te pieniądze? Dziękuję.
Prezydent Robert Malinowski
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo radni my jesteśmy w punkcie porządek obrad? Bo tu już inwestycje itd. Nie mogę się zgodzić z tymi stwierdzeniami, że nie pochylił się, nie szukał rozwiązań. Pochyliłem się, szukałem rozwiązań, tylko z punktu widzenia protestujących takie rozwiązanie, które mówi, że nie ma pokrycia w dochodach na wydatki to jest jałową dyskusją. Wtedy nie ma jałowej dyskusji jeżeli ja mówię – dobrze, będzie 100 zł na podwyżki. To wtedy jest w porządku Prezydent. Szanowni państwo jesteśmy miastem 100-tysięcznym, które ma 21% bezrobocie i w związku z tym i dochody są mniejsze i po raz kolejny powtarzam, że na zwiększone wydatki nas nie stać. Powołałem komisję, która szukała reorganizacji
 Domów pomocy społecznej jak państwo wiecie. Komisja pracowała przez 6 tygodni, dała mi wynika a ja stwierdziłem, że 350 tys. obniżki kosztów to jest zbyt mało od moich oczekiwań, zbyt duża rewolucja, zbyt dużo zwolnionych osób i na razie od tego odstąpiłem. Tak samo powiedziałem na spotkaniu z protestującymi, że jeżeli radni znajdą pokrycie ale nie w rezerwie, ani nie w inwestycjach, w obniżce kosztów, gdzie można obniżyć koszty a nie w żadnej rezerwie to ja się nad tym pochylę. Wskazanie rezerwy budżetowej, pan Skarbnik jaką musiał tu dać jasno określił na co jest rezerwa budżetowa. Odpowiadając panu radnemu Piaseckiemu skąd jest pokrycie nie na podwyżki tylko na nagrody co roku to informuję, że z niewykorzystania w budżecie osobowym funduszu płac w związku z chorobami, z nieobecnością w pracy. Jeżeli ludzie chorują, płaci za nich ZUS. Środki, które pozostają w różnej wysokości, raz są większe, raz mniejsze ale przeznaczamy na dodatkowe wypłaty nagród. Tak było w zeszłym roku i tak jest w tym roku. To co pozostaje w budżecie w wyniku zwolnień lekarskich.
Radny Eugeniusz Piasecki
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, panie Prezydencie, nie mogę dokładnie zrozumieć jak pan chciał każdej osobie z tych protestujących dwa razy po 500 zł biorąc te pieniądze z funduszu nagród? Tak zrozumiałem, że miały być to pieniądze z funduszu nagród, jednorazowe podwyżki. Nie zgodzę się z tym bo nagrodą tego nazwać nie można.
Prezydent Robert Malinowski
            Panie Przewodniczący, ja rozumiem, że skręcamy w bok, bo jesteśmy przy porządku obrad ale wyjaśniam panu radnemu jeszcze raz. Jest absencja chorobowa, w wyniku jej nie wykorzystuje się funduszu osobowego płac. To były nagrody jednorazowe w związku z tym, że zostało trochę środków finansowych w ramach osobowego funduszu płac. To nie są podwyżki, nagroda.
Radny Przemysław Ślusarski
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, przysłuchując się tej dyskusji, można stwierdzić, że coraz bardziej się odsuwamy od rozmowy na temat potrzeb pracowników sfery socjalnej a coraz bardziej wkraczamy w politykę. Chcecie państwo ugrać parę punktów w oczach opinii publicznej. Rzeczywiście prowadziliśmy rozmowy na temat co zrobić żeby tą sytuację zmienić, żeby te żądania można było w jakiś sposób zrealizować, ustaliliśmy, że trzeba podejść do tego poważnie i poczekać na projekt budżetu na rok przyszły bo jeżeli chcemy komuś dać podwyżki to oczywiście to rodzi określone skutki finansowe. To co państwo zaproponowaliście, pan radny wiśniewski powiedział wprost – dajmy tym ludziom podwyżki w tym roku a to co się będzie działo w przyszłym to niech się o to martwi Prezydent. To jest podejście nieodpowiedzialne i na takie nie można się zgodzić. Dziękuję.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Pani radna Małgorzata Malinowska-Mizera wskazała trzy wyroki, które jeżeli pani mecenas potwierdzi te postanowienia czy sentencje wyroków odnosiły się już do tego momentu gdzie poprawki i zmiany wprowadza się już do zgłoszonego projektu uchwały a tu wiemy, że komisje zawsze mogą składać i nikt nie twierdzi, że nie bo Rada decyduje czy są konkretnie do przyjęcia czy nie. Ale sama inicjatywa uchwałodawcza wynika wprost z ustawy, która pani mecenas zacytowała i te wyroki odnoszą się do innej materii. Jeżeli może pani mecenas potwierdzić?
Radca prawny Justyna Pacek
            Tak, jak najbardziej kilka słów komentarza na temat tego orzecznictwa. Ono dotyczy też lat 2004, ja mogę tu podać liczne orzecznictwo dotyczące inicjatywy uchwałodawczej z lat 2008-2009 czyli wskazujące na obecne stanowisko NSA i WSA.
Radny Łukasz Mizera
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, ja nie mogę zgodzić się z tym, że ktoś rozmawiając o problemie uprawia politykę. Ja pragnę zauważyć dwie rzeczy, jeżeli mamy zacząć uprawić politykę to dla nas nie stanowi żadnego problemu bo gdzie my mamy o poprawkach rozmawiać jak nie na Komisji Budżetu. Sam pan Przewodniczący przed chwilą to powiedział. Ile było Komisji Budżetu od początku roku? Jedna. To jest związane z tą uchwałą, panie Przewodniczący.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Ja nie powiedziałem, że Komisja Budżetu, panie radny, pan radny dobrze wie, że każda komisja może zgłaszać poprawki do budżetu i niedługo bo po 15 listopada każda komisja będzie mogła.
Radny Łukasz Mizera
            A pan Przewodniczący wie doskonale o tym, że Komisja Budżetu ze swojej natury i nazwy powinna się tym zajmować.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Komisja Budżetu opinię do budżetu.
Radny Łukasz Mizera
            Teraz druga kwestia, jak w świetle tego co dziś usłyszeliśmy mam dla państwa inna propozycję jeśli chcecie polityki i populizmu. W takim wypadku jak nie ma dla tych ludzi na podwyżki, nie ma z czego ludziom zapłacić to ja proponuję żebyśmy wspólnie, nie Prezydent ze swoją świtą i towarzystwem ale wspólnie jako organ uchwałodawczy i wykonawczy zdecydowali się na to, że jeżeli mieszkamy w mieście z 21% bezrobociem i że nie ma na nic i kryzys tak bardzo nas dotknął to żebyśmy solidarnie chociaż żeby się łączyć w nieszczęściu z mieszkańcami zdecydować się na 10% obniżenie naszych pensji i diet. Ja z przyjemnością na takie rozwiązanie bym się zdecydował. Nawet jeśli to nie przyniesie do budżetu nic to przynajmniej byśmy pokazali, że potrafimy być blisko mieszkańców.
Radny Przemysław Ślusarski
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, myślę, że byliśmy świadkami populizmu w najlepszym wydaniu.
Radny Witold Kraśniewski
            Pierwsze zdanie to będzie tego rodzaju, że w zupełności popieram to co powiedział mój przedmówca, jeżeli rzeczywiście wykazujemy dobrą wolę pomóc tym ludziom to ja się solidaryzuję i jestem za. Ale uważam, że te środki dość szczupłe będą ale w jakiś sposób ten problem załatwią. Ja chciałbym się odnieść w dwóch zdaniach do opinii Skarbnika. Otóż, co prawda przeczytałem to przed sesją bo dopiero otrzymałem, nie podzielam absolutnie poglądu pana Skarbnika jako, że należy szukać w obniżeniu kosztów. Uważam, że nie tylko tam gdzie można obniżyć koszty szukać tych środków na podwyżki. Sądzę, że jeżeli wskaże się zwiększone dochody to chyba to też w jakiś sposób, panie Prezydencie i panie Skarbniku, nie zachwieje budżetem i mogę wskazać na zwiększenie dochodów w roku bieżącym. Co prawda nie w wysokości 600.000 zł ale w wysokości ponad 200.000 zł, które nie były przewidziane na początku opracowywania budżetu a zostały wypracowane. Tym dochodem nadzwyczajnym jest kara umowna, jaką zapłacił wykonawca za nieterminową realizację inwestycji na stadionie Olimpii w wysokości ponad 200.000 zł a więc prosiłbym aby się ustosunkować czy ta pozycja jest do konsumpcji? Panie Skarbniku, chcę panu powiedzieć, że rezerwa budżetowa ogólna ma służyć nieprzewidzianym wydatkom.
Radny Michał Czepek
            Z przykrością zauważam, że zaczynamy traktować pracowników pomocy społecznej jak króliki doświadczalne bo nie wiem, czy macie państwo świadomość, że jak dziś przyjmiemy propozycję klubu PiS/RdG a Wojewoda odrzuci nam tą uchwałę to dziś wyjdziecie państwo z tej Sali ucieszenie, że macie te podwyżki natomiast za miesiąc okaże się, że ich nie macie. Ja proponuję aby dziś odrzucić w ogóle tą propozycję. Ja też jestem za tym żeby pracownicy pomocy społecznej dostali te podwyżki, naprawdę, szczerze, bo zasługują na to ale żeby usiąść i wypracować stanowisko do budżetu na 2010 rok bo te 2 miesiące pracowników nie zbawią a my będziemy mieli gwarancje, że wypracujemy coś sensownego.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Nie mogę słuchać spokojnie tego typu argumentacji, która jest pokrętna i miesza ludziom w głowach ponieważ nie obawiałbym się tego czy Wojewoda zakwestionuje tą uchwałę czy nie. Należy po prostu te uchwałę poprzeć a jeżeli już tak bardzo radni Platformy obawiają się czy uchwałę zaakceptuje Wojewoda to rozwiązanie tego problemu my dziś rano przedstawiliśmy. My nie uzurpujemy sobie prawa do bycia czy my nie musimy być koniecznie inicjatorami uchwały. To jest uchwała, która ma dać tym ludziom realne podwyżki i to czy zgłosi ją pan Prezydent czy nasz klub radnych nie ma dla nas żadnego znaczenia czemu dowód daliśmy dziś rano proponując Prezydentowi aby naszą propozycje przyjął jako własną poprawkę i ją przedstawił. I gdyby ją przedstawił to mielibyśmy co najmniej jeden głos więcej pana Michała Czepka.
Wiceprzewodniczący Rady Sławomir Szymański
            Szanowni państwo, żeby zaświadczyć w tym co powiedział radny Wiśniewski, powiem tak, myślę, że klub to podzieli, my jesteśmy skłonni wycofać ten projekt uchwały ale proponujemy panu Prezydentowi dokładnie takie rozwiązanie jakie dziś zaproponowaliśmy pisemnie o godz. 8:40 dając panu Prezydentowi jeszcze sporo czasu do przeanalizowania tej kwestii zdając sobie z tego sprawę, że biuro prawne negatywnie zaopiniowało ta uchwałę, że pan Skarbnik również żeby pan radny Michał Czepek nie miał później problemów jak zachowa się później Wojewoda to proponujemy takie rozwiązanie. Rezygnujemy z tego projektu uchwały a w zamian prosimy o to aby pan, panie Prezydencie, aby pan zrealizował to pismo, które zostało skierowane do pana i teraz postaram się je przeczytać.
/Pismo, które odczytał Wiceprzewodniczący Szymański stanowi załącznik Nr 3 do protokołu/
Prezydent Robert Malinowski
            Panie Przewodniczący, wysoka Rado, jak powiedziałem wcześniej wielokrotnie spotykałem się z przedstawicielami związków zawodowych różnych instytucji i to nie jest kwestia, panie radny, odnoszenia się do pisma. To jest kwestia możliwości finansowych naszego miasta. Gdybym tylko mógł, gdybym widział pokrycie finansowe w dochodach a nie w kredytach to już dawno ten problem byłby rozwiązany. To nie wystarczy napisać do mnie pismo, że mam to ująć w uchwale budżetowej. To nie wystarczy wskazać rezerwy budżetowej. Rezerwę budżetową w większości mamy z zaciągniętego kredytu więc robimy wszystko żeby ten kredyt na funkcjonowanie miasta był jak najmniejszy. Nie wyrażam zgody aby włączyć tę pozycję do uchwały budżetowej z prostej przyczyny, którą powiedziałem dużo wcześniej, miasta Grudziądza w dochody, które mamy na dzień dzisiejszy nie stać na podwyżki w sferze samorządowej. Bardzo apeluję do radnych żeby nie wprowadzać tego do porządku dzisiejszych obrad.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Ja podzielę się tylko pewną opinią jak nisko upadło to 100-tys., dobrze rokujące jeszcze kilka lat temu miasto. Dziś brakuje w nim 600.000 zł drobnej kwoty na podwyżki dla bardzo mało zarabiających. Chcę przypomnieć Radzi Miejskiej, która za chwilę najprawdopodobniej stwierdzi, że nie ma pieniędzy na podwyżki z jaką łatwą ręką nie tak dawno temu głosowała za przyznaniem i utopieniem kolejnych 500.000 zł dla solanek i w tego typu podobnych inwestycjach. Jak lekką ręką przyznawała pieniądze rekultywację zdewastowanego wysypiska śmieci, to były pieniądze, za które pracownicy pomocy społecznej mogliby dostać gdyby je razem policzyć podwyżkę nie 300 zł ale 1 tys. I to tylko chciałbym dać państwu pod rozwagę.
Prezydent Robert Malinowski
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, to jest oczywiście populizm w najczystszej postaci. Pan Prezydent poprzedniej kadencji rzeczywiście mógł to zrobić dając większe podwyżki przedstawicielom sfery socjalnej, dał tylko przez 4 lata 10%. Ta kadencja przez 3 lata 12%, więcej a ponadto nie chodzi tylko o ten rok. Podwyżki i nie tylko w sferze socjalnej, przypominam w edukacji również to nie jest 600.000 zł. W skali roku to jest 4 mln zł. Niezwykle poważny wydatek.
Radny Przemysław Ślusarski
            Panie Przewodniczący, ja mam prośbę do osób, które wystąpiły z tą inicjatywą żebyśmy postąpili tak jak się przynajmniej z niektórymi osobami umówiliśmy. Umówiliśmy się, że jak dostaniemy projekt budżetu na 2010 rok, usiądziemy i przyjrzymy mu się i zobaczymy czy możemy znaleźć środki na podwyżki. Apeluję o to aby wycofać ten projekt uchwały i oczywiście jak będziemy mieli projekt uchwały na przyszły rok usiądziemy i zobaczymy czy takie środki można znaleźć. Dziękuję.
Radny Witold Kraśniewski
            Panie Przewodniczący, ja mam pytanie do pana Prezydenta czy mógłby się ustosunkować do mojego pytania w zakresie wskazanego przeze mnie wzrostu dochodów o ponad 200.000 zł  z tytułu kar umownych z przedmiotowej inwestycji na stadionie. Czy mógłby pan się ustosunkować? Bo to są faktyczne złotówki, które wpłynęły w trakcie roku do budżetu miasta a nie były przewidziane na początku roku 2009.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Panie radny, ja przypominam, że jesteśmy na etapie wprowadzenia projektu uchwały a pan radny zadaje pytania z innego zakresu budżetu. Państwo wskazaliście jako pokrycie tego projektu uchwały rezerwę budżetową, my nie mówiliśmy, że państwo wskazujecie te 200.000 zł. W każdym innym punkcie jeżeli będzie to dotyczyło będzie mógł pan zadać, tak sądzę.
Radny Witold Kraśniewski
            Ja nie rozumiem w ogóle gdzie siedzę, czyli należy milczeć, ja wskazuje, my mamy wskazać, ja wskazuje żywą gotówkę a nie można?
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Jak chce pan wskazać to są inne punkty, my mówimy o wprowadzeniu tego do porządku obrad. Jednocześnie też chciałbym sprostować, że to nie wojewoda sprawuje nadzór nad budżetem tylko RIO i to też jest bardzo istotne żebyśmy wiedzieli kto będzie tu podejmował decyzje czy ta uchwała jest zgodna z prawem czy nie.
Radny Henryk Szram
Radny złożył wniosek o pół godziny przerwy w obradach. W związku z tym Przewodniczący ogłosił przerwę w obradach do godz. 14:45. Po przerwie wznowiono obrady.
Radny Piotr Jezierski
            Chciałbym złożyć oświadczenie w imieniu Klubu radnych PO RP. Podtrzymujemy chęć rozmów z klubem opozycyjnym na temat podwyżek dla szerszej grupy zawodowej niż deklaruje dziś klub radnych PiS/RdG. Bardzo prosimy o wycofanie dzisiejszego projektu uchwały i wznowienie rozmów na temat podwyżek dla wszystkich pracowników grupy społecznej nie tylko MOPR ale także dla pracowników administracji i obsługi oświaty ze skutkiem od stycznia 2010 r.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Ja tylko przypomnę, że jesteśmy w punkcie o wprowadzeniu projektu uchwały do porządku obrad. Ja proponuję, że jeżeli ta uchwała zostanie wprowadzona do porządku obrad byłaby umiejscowiona bezpośrednio za projektem uchwały pana Prezydenta czyli wszystkie punkty zmieniałyby kolejność poniżej 4 punktu.
Radny Przemysław Ślusarski
            Panie Przewodniczący, ja mam pytanie czy w porządku obrad mogą być dwa odrębne punkty dotyczące tej samej sprawy czyli budżetu miasta?
Radca prawny Justyna Pacek
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, według mnie nie ma żadnych przeciwwskazań natury prawnej aby w tym samym porządku przyjąć projekt uchwały klubu PiS/RdG.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Przypomina, że jest to wniosek zgłoszony w trybie art. 20 ust. 1a, a więc jest wymagana bezwzględna większość głosów czyli 12 radnych za.
            W związku z tym, że nie było więcej dyskusji przystąpiono do głosowania nad wprowadzeniem przedmiotowego projektu uchwały do porządku obrad. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów (13 za, 10 wstrzymało się) wprowadziła projekt uchwały klubu radnych PiS/RdG zmieniający uchwałę w sprawie uchwalenia budżetu na 2009 rok do porządku obrad.
            W związku z powyższym przedmiotowy projekt uchwały został umieszczony w porządku obrad bezpośrednio po projekcie w pkt 4 a więc wszystkie inne zmieniają kolejność.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Jest wniosek pana Prezydenta o wprowadzenie stanowiska pod obrady Rady. Bardzo proszę pana Prezydenta o zgłoszenie.
Prezydent Robert Malinowski
            Panie Przewodniczący, szanowni radni, chciałbym w kolejnym punkcie porządku obrad wprowadzić stanowisko państwa w sprawie realizacji inwestycji centrum Alfa. Przed wprowadzeniem tego punktu chciałbym zaproponować państwu w imieniu inwestora, w imieniu prezesa firmy, która będzie budowała centrum Alfa pana Andrzeja Radeckiego, który by przedstawił państwu w moim imieniu sytuację aktualną jeżeli chodzi o realizację inwestycji.
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            …(koniec kasety 1B) … Dzień dobry państwu, dziękuję bardzo za za-proszenie na sesję, dwa tygodnie temu wystosowałem pismo z prośbą do pana Prezydenta o rozważenie naszej propozycji dotyczącej porozumienia partycypacyjnego inwestora centrum Alfa w realizacji przebudowy dróg. Zawarliśmy takie porozumienie w 2007 r. w związku planowaną realizacją budowy naszego centrum i w międzyczasie i globalnie i w kraju zdarzyło się wiele rzeczy, które spowodowały, że atmosfera do inwestycji różnego rodzaju, też inwestycji w tym zakresie, uległa zdecydowanemu pogorszeniu. W związku z tym stanęliśmy w sytuacji, w której żeby zrealizować ten projekt musimy go zrobić zdecydowanie mniejszym, nieco innym jeżeli w ogóle ma powstać i ma zaistnieć. Przygotowałem dla państwa prezentację, którą chciałbym przedstawić w tej chwili i która opisuje zmiany jakie zaszły w międzyczasie.
            Pokazuję na tym slajdzie jak zmieniły się warunki dotyczące realizacji tej inwestycji. Strzałka zielona pokazuje te elementy, które są korzystne dla inwestora, strzałki czerwone pokazują te elementy, które obróciły się przeciwko inwestorowi tego typu obiektów. Na naszą korzyść działa to, że koszt realizacji budowy uległy obniżeniu w porównaniu z 2007 r. kiedy podpisywaliśmy porozumienie partycypacyjne. Natomiast pojawiło się niestety szereg elementów, które działają na naszą niekorzyść. Przede wszystkim jest to wzrost kosztów finansowania bankowego. Tak jak marże w bankach w 2007 r. były w okolicach 1,5 – 2% w tej chwili w kredytach dewizowych marże są w granicach między 4% a 6%. Uległy zmianie wymagania banku dotyczące udziału własnego inwestora w finansowaniu inwestycji. Dźwignie, które były osiągalne w banku w 2007 r. powiedzmy 1 do 90 są w tej chwili zupełnie nieosiągalne. W rozmowach na temat projektu grudziądzkiego, które w tej chwili toczymy z bankami mamy jedną propozycję trzydzieści siedemdziesiąt, druga propozycję czterdzieści sześćdziesiąt. Później pokaże ile kosztuje ten projekt zmodyfikowany w wartości złotowej on kosztuje jako cały projekt 175 mln zł, tak że udział własny na poziomie 40% to jest okolica sześćdziesięciu paru mln zł, które trzeba położyć zanim się sięgnie po finansowanie bankowe. Nastąpiły niekorzystne zmiany jeśli chodzi o czynsze, które można uzyskać od najemców. Czynsze te uległy znacznemu spadkowi, szereg najemców wykruszył się również. Miało miejsce także szereg bankructw ale o tym będę mówił państwu za chwilę. Pogorszyła się sytuacja inwestora vis a vis najemców w takim centrum jeśli chodzi o zakres prac jakie trzeba wykonać żeby najemca wynajął powierzchnię w centrum. Z reguły tego typu kontrakt jest taki, że daje się najemcy przestrzeń i kontraktuje się określony czynsz. Ta przestrzeń jest jakby wykonana w takim stanie, że instalacje klimatyzacja, elektryczność itd. Są doprowadzone do punktu i rozprowadzenie tego odbywa się już na koszt najemcy. Jeśli chodzi o podłogę to daje się wylewkę i najemca robi swoją aranżację. Oczywiście każdy ma inne aranżacje. W tej chwili ci najemcy, którzy stoją jeszcze na tyle na nogach żeby wchodzić w nowe aranżacje żądają żeby inwestor pokrył w znacznym stopniu koszt aranżacji tej powierzchni. Są to kwoty w wysokości od 250 do 700 Euro na metr kwadratowy wynajmowanej powierzchni i te przedtem również ale bardzo mocni najemcy byli w stanie żądać podobnych rzeczy. Tylko tacy, na których zależało inwestorowi byli w stanie je uzyskiwać. W tej chwili coraz więcej tych, którzy są żądają bo nie ma tak wielu chętnych żeby wejść do centrum handlowego. Stąd ten koszt w budżecie realizacyjnym takiego projektu wzrósł ok. 50-70%.
            Kolejna rzecz to stopa dyskonta. Jest to element, który jest ważny do wyceny wartości takiego obiektu po jego realizacji. Tą stopą dyskontuje się przychód i z tego wychodzi cena. Tak jak w 2007 r. i na początku 2008 r. można było uzyskiwać stopy dyskonta na poziomie 5,5% tak w tej chwili nie ma żadnych transakcji na tego typu obiekty a stopy dyskonta dla obiektów detalicznych są w granicach 8,5% i powyżej, dla obiektów biurowych powyżej 10-11%, mówię o takich miejscowościach jak Grudziądz. Tu pokazuję państwu jak były realizowane i oddawane powierzchnie handlowe w naszym kraju, to są dane ogólnokrajowe w latach 2007-2011. Widać pewnego rodzaju rozbieżność między założeniami, które były w projektach, które miały być oddane a tym co zostało oddane, akurat w tym okresie 2007-2008 r. wynika to najbardziej z ustawy o obiektach pow. 400 m, która weszła w życie a nie weszły w życie akty wykonawcze różnego rodzaju i tak naprawdę duża część inwestycji została zablokowana stąd one nie były realizowane. Natomiast te 370, tutaj, w 2009 r. to jest dana za pierwsze półrocze tego roku, w czwartym kwartale oddawana jest największa liczba obiektów i rzeczywista ilość obiektów, które będą oddane to będzie ok. 800-900 tys. m2 w tym roku. Widać natomiast bardzo duży spadek obiektów oddawanych w latach 2010-2011. Jest to przede wszystkim na skutek kryzysu jeśli chodzi o sieci detaliczne i możliwości finansowania obiektów. Tu na następnym slajdzie pokazuję państwu obiekty, których realizacja została wstrzymana w 2008 i 2009 r. W tym są np. bardzo duży projekt Felicity w Lublinie – te 75 tys. m2 samej powierzchni najmu, powierzchni całkowitej ma ponad 120 tys. m2. Część tego obiektu została już w tej chwili zrealizowana i prace wstrzymano w różnych etapach. To jest obiekt w Gdyni – Galeria Wzgórze. Inwestorem były francuski Absys. Został wstrzymany na takim etapie, że już był podpisany kontrakt z generalnym wykonawcą, postawione dźwigi, wykopany dół i prace zostały wstrzymane ze względu na brak możliwości spięcia finansowania. To się stało na przełomie 2008 i 2009 r. Tego typu obiektów jest dużo, może ja nie będę ich tu wszystkich wymieniał natomiast są tam również obiekty w miastach, które są zbliżone do Grudziądza np. w Gorzowie Wlkp. Czy Mazowia w Płocku. Obiekty, które nie były w stanie znaleźć najemców w tej sytuacji rynkowej, która zaistniała na skutek kryzysu. Tutaj pokażę to co dzieje się na rynku detalicznym. Akurat rzuciłem na ten slajd parę logo firm, które mają różnego rodzaju kłopoty. Monari jest bankrutem jak państwo wiedzą, Molton jest bankrutem, Pabia jest bankrutem, Vistula Wólczanka mają renegocjacje. Przenegocjowały umowę kredytową z bankami na dwa lata i mają postępowanie naprawcze albo się uda albo się nie uda. Natomiast pozyskać ich jako najemców w tej chwili to jest duży kłopot. Deep i Hot Oil, oni zostali w tej chwili podparci przez pana Cacka. On zainwestował w tę grupę jakieś pieniądze i zobaczymy co z tego wyniknie. Electro World jest to sieć sprzedająca elektronikę, telewizory itd. , która rozpoczęła ekspansję w Polsce w początku XXI wieku, w 2001 r. W tej chwili wycofuje się z Polski, całość obiektów będzie sprzedana, na razie renegocjują kontrakt, nie rozwijają sieci. Troll jest bankrutem, Galeria centrum jest bankrutem, Royal Collection wycofał się z kilkunastu lokalizacji, Kolporter, który otworzył sieć multimedialną dużych salonów multimedialnych w tej chwili tę sieć zamyka, min. nasze centrum w Białymstoku stało się ofiarą jednego z tych zamknięć ale to powoduje, że w tej chwili w tej branży jest jeden monopolista, jest to Empik i on w tej chwili od każdego kto chce go wprowadzić do swego centrum żąda drakońskich pieniędzy.
            W związku z tym musieliśmy, zrobiliśmy nowe badanie marketingowe, poprzednie badanie robiliśmy w lutym 2008 a aktualne zrobiliśmy w sierpniu 2009. Ono pokazało na konieczność zmniejszenia tego centrum i lekkiej zmiany jego koncepcji ze względu na sytuację związaną z kosztami finansowania i możliwościami uzyskania finansowania staraliśmy się zmniejszyć projekt do takich rozmiarów jakie wejdą w rynek, przepraszam za to określenie. Stąd w projekcie, na który uzyskaliśmy już pozwolenie na budowę mamy 75 tys. m powierzchni całkowitej, 38 tys. powierzchni najmu. Mieliśmy podziemny parking na 682 miejsca, 140 sklepów, 5 sal kinowych i kosztował on ok. 300 mln zł według tych kosztorysów, którymi operowaliśmy wówczas. W tej chwili chcemy zmniejszyć ten obiekt do pow. 23 tys. m2 netto. Wychodzimy z ziemi, co nam zdecydowanie obniża koszty, robimy 622 miejsca parkingowe, one będą na fragmencie powierzchni dachowej na 3 kondygnacjach, robimy 70 sklepów, 5 sal kinowych i koszt realizacji 175 mln zł. W związku tym obiekt będzie trochę inny. Duży element potanienia uzyskaliśmy na skutek tego, że wyszliśmy z ziemi. W Grudziądzu macie państwo coś takiego jak woda tysiącletnią czy stuletnią, która jest na poziomie rzędnych 2,20 m – 3,60 m i my wkopywaliśmy się tym naszym parkingiem pod to w związku z tym musieliśmy i lać płytę i robić palowania na fragmentach na tę okoliczność, że być może ta woda się przytrafi. W tej chwili realizujemy obiekt wyżej i nie wkopujemy się do tego poziomu i robimy parkingi na dachu. Odchudzamy wszystkie pozycje naszego kosztorysu poprzez realizowanie projektu mniejszego i przychodzę tu do państwa z propozycją taką żeby zmniejszyć nasz udział w kosztach przebudowy dróg bo projekt tego nie udźwignie. Jeżeli państwo p[odejmiecie decyzję, że umożliwicie nam to, bardzo proszę i będziemy go realizowali, jeżeli nie niestety nie zmieścimy tego projektu w realizacji. Tu jest jakby pokazana przebudowa układu drogowego, tak jak zamierzaliśmy to zrobić. Ten fragment, przepraszam, że to jest tak słabo widoczne ale ten fragment E101, tu jest obiekt, ten fragment, to jest ul. Chełmińska, tu jest ul. Portowa, tu jest most przez Wisłę. Ten fragment jest już zaprojektowany, gotowy do realizacji, ten fragment jest już w uzgodnieniach, ten fragment to jest deptak Królowej Jadwigi a to jest dokończenie ul. Portowej. To mieliśmy zrealizować w łącznej kwocie 14.600 mln zł netto, taki był koszt realizacji tego projektu. Proponujemy zrobić to w tej chwili trochę inaczej, chcielibyśmy poziom finansowania zmniejszyć z poziomu 14.590 mln zł do 8.500 mln zł. Sposób wykonania w tym porozumieniu, które podpisaliśmy był taki, że realizował to inwestor. W tym proponujemy coś takiego, że fragment ten, który jest już zaprojektowany realizowało by miasto. Rozumiem, że możliwe będzie użycie funduszy strukturalnych, jeżeli tak to dobrze. Natomiast pozostałe dwa zakresy zrealizuje inwestor w kwocie do 8.500 mln zł. Tu na dole są inne zobowiązania z umowy partycypacyjnej, która została podpisana w 2007 r., to zostało już zrealizowane, a to będzie zrealizowane w obu przypadkach po wybudowaniu centrum.
            Poza tymi rzeczami, które pokazaliśmy w tej poprzedniej tabelce, jak proponujemy aby zostało to zrobione, chcielibyśmy poinformować radnych, że w międzyczasie na skutek tego, że jako inwestor funkcjonowaliśmy już w mieście staraliśmy się jakby zaangażować w realizację lokalnych inicjatyw i dofinansowaliśmy parę rzeczy. To jest poliptyk grudziądzki, którego replika jest wykonywana dla pobliskiej katedry, przekazaliśmy darowiznę w kwocie 100 tys. zł. To jest piękna rzeźba Ułana z dziewczyną, tiu mieliśmy dużą przyjemność żeby móc to w jakiejś części sfinansować. Ja nie znam totalnego budżetu, natomiast my włożyliśmy w to ok. 100 tys. zł. W ub. roku sfinansowaliśmy w kwocie 220 tys. zł lodowisko, które zostało zlokalizowane w miesiącu listopadzie i do tej pory sfinansowaliśmy wasz klub żużlowy na poziomie 650 tys. zł.
Na sam koniec to, o co przyjechałem prosić radnych składając tę propozycję. Niestety musimy zrobić nowy projekt dlatego, że starego nie da się adaptować, są na tyle istotne zmiany, że musimy zrobić całkowicie nowy projekt. Wykonamy go i złożymy wniosek o pozwolenie na budowę w lutym. Prosilibyśmy o wydanie pozytywnej decyzji o pozwoleniu na budowę oraz chcielibyśmy prosić radnych o zmniejszenie naszej partycypacji w wykonaniu układu drogowego z kwoty 14.590 mln zł do 8.500 mln zł netto. Oczywiście te 8,5 mln zł w tej kwocie nie ma tych pieniędzy, które pokazałem na poprzednim slajdzie. To są rzeczy, które zostały już dane i w ogóle nie zamierzamy odbierać Grudziądzanom. Natomiast taka jest sytuacja, że musimy spiąć ten projekt 170-175 mln zł. Jeżeli się uda i miasto stanie z nami do tego zadania, to bardzo proszę będziemy realizowali a jeżeli nie to będziemy musieli zrezygnować z realizacji tego projektu na pewien okres czasu. Tyle jeśli chodzi o prezentację ja oczywiście odpowiem na wszystkie pytania je żeli będziecie państwo mieli, dobrze panie Przewodniczący?
Radny Łukasz Mizera
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, są granice absurdów ale myślę, że te granice w tym przypadku zostały przekroczone najbardziej jak można było. Po pierwsze pan Prezydent przynosi w dniu sesji stanowisko Rady Miejskiej w Grudziądzu. Ja zaraz panu moje stanowisko przedstawię i mam nadzieję, że nikt nie będzie go mylił z tym co pan Prezydent zaproponował.
            Teraz chciałbym się odnieść do kilku rzeczy, o których tu usłyszeliśmy. Po pierwsze pan, który tu siedzi był przez pana Prezydenta i pana Zastępcę prezentowany jako poważny, solidny biznesmen. Ten siedząc na tej Sali opowiadał o wszystkich zobowiązaniach dotyczących tej inwestycji, które wówczas gdy potrzebny był plan i było potrzebne państwa poparcie były w cudowny sposób przedstawione. Teraz mamy taką sytuację, że dziś ten sam poważny biznesmen zwraca się do mnie nie słowami rozmowy i dialogu a ja to traktuję jako zwykły szantaż. Przed chwilą usłyszałem, że albo spełnimy grzecznie wszystkie postulaty reprezentantów pana formy i pana albo pan się zabierze i pojedzie do domu. Ja jestem przede wszystkim bardzo daleko od tego żeby w ten sposób z nami rozmawiać. Państwo jak dobrze pamiętam ale w jakiś sposób wykorzystali dany moment chociażby do nie zapłacenia renty planistycznej. Więc ja jestem w pełni zadowolony, że dostaliśmy fragment pomnika, raczej nie sądzę, że będzie pan go zabierał do Białegostoku ale wracając do tematu. Szanowni państwo ja proponuję żebyśmy ratowali Grudziądz takim oto hasłem: Grudziądz ojczyzną kryzysu. Wszyscy mieszkańcy wzbiją się na wyżyny żeby ojczyznę kryzysu zobaczyć, turystyka rozwinie się niebotycznie. Ja nie wiem jaki jest materiał źródłowy, przypuszczam, że są to tylko pańskie wyliczenia, ale chciałbym wszystkich poinformować, że w tak wielkiej i bogatej i rozwiniętej metropolii jaką jest Włocławek ostatnio została oddana inwestycja na 35 tys. m2. Tam największym operatorem jest sieć Kaufland tak, że nie jakaś wielka siła zaciężna. Jest drugie Multikino we Włocławku. Wszystko miało miejsce na terenie byłej fabryki fajansu, która podlegała ochronie konserwatorskiej i jakoś dziwnym sposobem poważny inwestor, który się tam za tę inwestycję wziął i który obietnicę miastu złożył z tej inwestycji się wywiązał. U nas, może ja panu przypomnę, że ja byłem przeciwko wizjom, które pan prezentował, że 38 tys. były od początku utopią ale to tez nie jest sprawa kluczowa. Ja mam jedno proste pytanie kto będzie czuł się w tym momencie odpowiedzialny za decyzje, które zostały podjęte. Jakiś czas temu uświadamiałem państwu, że z tych projektów złożonych przez Alfę to najprawdopodobniej większość zrobimy z naszych środków i środków pozyskanych z Urzędu Marszałkowskiego. To dla mnie nie jest nowość to co mamy dziś prezentowane. Dla mnie to jest kolejny objaw tego, że z szansy, którą mieliśmy mamy to c dziś zostało nam przedstawione. Dziękuję.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Panie Przewodniczący, nawiążę tylko do tego co mówił pana radny Mizera ponieważ w pełni je podzielam. Myślę, że obaj występujemy tu w roli proroków, którym się sprawdziło. To jest niestety smutna satysfakcja ale chciałbym państwu radnym przypomnieć dyskusje, które na tej Sali toczyły się 2 lata temu. Jakie wtedy zgłaszaliśmy wątpliwości, co kwestionowaliśmy w tych przedstawianych nam planach. Wtedy prosiłem też o baczne przyglądanie się i zabezpieczenie interesów miasta w zakresie renty planistycznej itd. Mówiłem to na tej Sali, mówiłem to również na spotkaniu u pana Prezydenta kiedy to, nieobecny dziś, ale wtedy obecny wiceprezydent Sikora, zapewniał mnie w uczciwość i czystość intencji inwestora. Do prasy poleciały już informacje, bo tu mamy informacje 14.500 cały czas mi się to kojarzyło z inwestycją 17 mln zł ale być może uznajmy, że to jakieś brutto, inaczej liczone, tak w każdym razie podano do prasy. Tylko, że w międzyczasie przepędzono między tymi wizjami inwestycji za 15 mln zł układ drogowy, przepędzono inwestora z innego obiektu na terenie miasta jakim było Torro, które chciało budować galerię na terenie zakładów mięsnych. Dziś w efekcie tego mamy gruzowisko, które …(koniec kasety 2A) … a my godzimy się na odpuszczenie mu 6 mln zł albo on się stąd zabiera. W kontekście tego wszystkiego, ja mam przez 3 lata dosyć proroctw i przewidywań, które się spełniają. Ja rozumiem, ja nawet pana Radeckiego rozumiem jako człowieka biznesu, że chce zarobić nawet na kryzysie. Kryzys może być świetnym biznesem i dziś każdy inwestor próbuje powołując się na kryzys wyszarpać co się jeszcze da, uchylić się od zobowiązań, których się podjął, a których nie będzie musiał zrealizować. I tylko od nas zależy czy my na tego typu gierki damy się nabrać. Dziś stajemy przed taką decyzją i mamy o niej decydować. Godzinę temu na tej Sali toczyła się dyskusja czy to miasto stać na 600 tys. aby dać swoim mieszkańcom, którzy wykonują na jego rzecz ciężką pracę. Teraz mamy przyjąć taki świstek papieru, do którego nie jest dołączone nic, nawet ta umowa partycypacyjna. Tu brak elementarnego szacunku dla ludzi, którzy mieliby w tej sprawie podnieść rękę. Mam zdecydować o tym czy odpuścić inwestorowi, który przyjechał, naobiecywał a dziś się nie chce z tego wywiązać, czy mu odpuścić 6 mln zł. I zestawcie te dwie rzeczy, nie ma 600 tys. zł na podwyżki dla pracowników sfery socjalnej ale na podstawie takiego pisma jednozdaniowego mamy dziś zdecydować, że inwestor może w kieszeni zachować 6 mln zł. prosiłbym aby z tego wszystkiego wyciągnąć wnioski. Jakie jest moje stanowisko państwo doskonale wiecie. Oczywiście moje stanowisko jest jedno. Należy do końca wyegzekwować to do czego zobowiązał się inwestor w porozumieniu z 2007 r.
Prezydent Robert Malinowski
            Szanowni państwo, stanowisko zostało państwu przedstawione, takie projekty były na tej Sali wielokrotnie głosowane, które były przedstawione w dniu sesji więc to nie jest tak, że nie jest zgodne z prawem. Uzasadnienie przyjęcia stanowiska jest po to tu przedstawiciel inwestora pan Radecki żeby osobiści i dokładnie państwu przedstawić. Poinformował jakie są kłopoty jeżeli chodzi o inwestycje od roku 2008. Państwo radni opozycyjni również świetnie się orientujecie, że to co powiedział to jest prawda. Inwestycje tego typu po prostu się wstrzymały, nie ma środków finansowych na taką budowę. Używanie słowa szantaż jest tu nieuprawnione. Ponadto przypominam wszystkim państwu, że jest to inwestor prywatny. Robi on wszystko z własnych środków. Partycypacja miasta w układzie drogowym była proporcjonalna do zakresu inwestycji. Ja państwu proponuję przyjęcie stanowiska, które by zmniejszało kwotę partycypacji proporcjonalnie do zakresu inwestycji. Jeżeli był 300 mln to 14,6 mln netto. A jak jest 175 mln to 8,5 mln. Moim zdaniem propozycja bardzo uczciwa. Jak zwykle przy tego typu okazjach przepędzono innego inwestora, Torro itd. Proszę państwa, wielokrotnie na tej Sali mówiłem co się działo z Torro, jaki to był inwestor i do tych spraw nie będę wracać. Mogę to zrobić ale nie chcę robić zadymy. Chcę skorzystać z obecności głównego szefa tej inwestycji, zadawać pytania natury technicznej a nie, że 600 tys. dla tych się nie znalazło, że o 6 mln zmniejsza partycypację. To jest czysty, jak zwykle w przypadku radnego Wiśniewskiego, populizm i demagogia.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Ja chciałbym, populizm. To słowo pan Prezydent szczególnie ukochał ostatnio i co bym nie powiedział to jest populizmem. Chciałbym tylko przypomnieć, że w 2007 r. na tej Sali publicznie i później w gabinecie pana Prezydenta, ja zrobiłem rzecz jedyną na świecie, ja przewidziałem kłopoty tego inwestora, właśnie tego typu w 2007 r. kiedy nikt jeszcze nie zająknął się o kredycie. Takie właśnie miałem przeczucie, że ten typ problemu z tym inwestorem wystąpi. Kończąc zdanie na temat Torro. Ja nie wdaję się w szczegóły bo to dziś nie ma sensu natomiast może był to rozsądniejszy i bardziej trzeźwo myślący inwestor niż obecny tu pan Radecki, który po prostu na te warunki nie przystał. Top, że był wtedy szantażowany tym, że ci dają tyle a ile wy dajecie na swoje rozwiązania drogowe to był fakt i się wycofał i mamy to co mamy. Dla mnie te dwie rzeczy są w oczywistym związku ponieważ od samego początku stałem na stanowisku, że lokalizowanie w tej części miasta dwóch galerii jest bez sensu. W związku z tym była to gra kto kogo, prawda? Albo Alfa albo Torro. Alfa tworząc miraże, z których dziś się próbuje wycofać wyeliminowała drugiego konkurenta i dziś jesteśmy pod ścianą i mamy nóż na gardle i mówicie nam albo odpuścicie 6 mln albo się zabieramy. To ja odpowiadam, zabierajcie się.
Wiceprzewodniczący Rady Henryk Szram
            Szanowni państwo, ja nie chcę tu uprawiać populizmu natomiast nie wiem jak pan radny Wiśniewski wtedy głosował a wiem, że mój głos był zdecydowanie przeciwny i o ile się nie mylę radny Mizera się chyba wstrzymał. Ja miałbym natomiast pytanie do pana i jeśli pan Przewodniczący pozwoli to pociągnę temat. Ja bym prosił żeby pan na mapie pokazał co w ramach tych 8,5 mln ma być zrobione. Na mapce, którą pan pokazywał.
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Proszę państwa, ja nie wiem jakiego rodzaju dźwignie i czy w ogóle miasto może zastosować przy realizacji tego projektu. Jeżeli miasto może zastosować dźwignię przy realizacji tego projektu, który jest i ma dostęp do środków unijnych, przy założeniu, że ta dźwignia jest 30-70 to w momencie, w którym damy na ten cel 4 mln zł to możliwa jest realizacja całości tego projektu. Wówczas pozostaje ok. 4 mln zł do realizacji znacznie mniejszych zakresów, tego, tego i tego. Jeśli chodzi o ten zakres on w tej chwili jest niemożliwy do wykonania ze względu na to, że miasto ma problemy z uzyskaniem tytułu do istotnej nieruchomości, o tu jest ta nieruchomość, i nie można w ogóle realizować tego fragmentu. Praktycznie rzecz biorąc to i to może być zrealizowane za pozostałą kwotę. Myślę, że na skutek tego, że będzie możliwe zastosowanie dźwigni finansowej jeśli chodzi o środki unijne praktycznie całość możliwego do realizacji zakresu będzie zrealizowana. Chciałbym również przypomnieć państwu, że w momencie, w którym proponowaliśmy rozwiązania drogowe my chcieliśmy zrealizować tylko ten fragment, pozostałe fragmenty zostały nam wskazane przez miasto i my wyraziliśmy na to zgodę i zgodzili się je finansować. Odpowiadając na pana pytanie.
Wiceprzewodniczący Rady Henryk Szram
            Uważam, że robiąc tą inwestycję będziecie zrobić drogi dojazdowe tylko i wyłącznie do swego obiektu, co wspominałem w 2007 r. Moim zdaniem firma w wadliwy sposób dokonała analizy czy badań marketingowych i w 2007 i w 2009 r. Jak państwo pamiętacie zawsze mówiłem, iż nasycenie rynku grudziądzkiego obiektami wielko powierzchniowymi jest już zbyt duże i to w tym przypadku wychodzi. Nie podobało mi się też pańskie wystąpienie z tego względu, że mówił pan o Lublinie, Gdyni itd. Grudziądz to nie Gdynia. Również w pańskim wystąpieniu wychwyciłem udział własny firmy w 40% w kredycie. Też się składa tak, że robię w tej chwili inwestycję na ok. 1,5 mln zł i mój udział wynosi 20% a 22% jakie musze wnieść to jest opłata podatku VAT, który firma odzyskuje. Chciałbym także żeby pan się odniósł do tego bo w doniesieniach medialnych jest stwierdzenie, że w ogóle możecie nie zrobić. Czy tu chodzi o to co pan mówił, że jak my się zgodzimy to tak. Jeżeli się nie zgodzimy to państwo nie będziecie tego robić.
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Ja widzę różnicę w podejściu działu ryzyka banku do inwestycji 1,5 mln zł inwestycji 175 mln zł. Z tego wynika to, że oni bardzo chętnie dadzą panu tą dźwignię 20-80 chociaż zależy to od projektu. Natomiast mnie nie dadzą przy tej skali inwestycji więcej finansowania niż 70%, nie ma takiej możliwości. Myślę, że te wiadomości można bardzo łatwo zweryfikować w jakimkolwiek banku, do którego panowie pójdziecie. W tej chwili banki, które dawały finansowanie na 90% jakby podstawowym zadaniem od października, listopada ub. roku jest zdelewarowanie tych inwestycji, nakłonienie inwestorów do tego aby jak najszybciej spłacili jak największą część kapitału bo te inwestycje nie spełniają podstawowych parametrów, które są w umowach kredytowych. Wartość tego typu nieruchomości na skutek wzrostu stopy dyskonta spadła o 30% zupełnie jakby bez niczego. I tak jak załóżmy inwestycja w Białymstoku jeszcze rok temu była wyceniana na skutek dyskonotowania przychodów na poziomie 120 mln Euro w tej chwili jest na poziomie 80 mln Euro. Mam nadzieję, że to odpowiada na pana pytanie odnośnie dźwigni, którą w tej chwili można uzyskać w banku. Jakie było pana kolejne pytanie?
Wiceprzewodniczący Rady Henryk Szram
            Odnośnie artykułu w Gazecie Pomorskiej, czy podtrzymuje pan to co powiedział tutaj?
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Warunkami brzegowymi realizacji tej inwestycji jest uchwycenie kosztów tak żeby to miało ekonomiczny sens dla każdej ze stron, dla miasta, dla banku, dla inwestora i dla najemców. To są cztery elementy, które w tym wszystkim funkcjonują. W momencie, w którym uzyskam od państwa zgodę na to o co przyjechałem w tej chwili prosić z bankami jestem w bardzo zaawansowanych rozmowach. Sądzę, że finansowanie na tę inwestycję przy dźwigni 30-70 będzie. Jeśli chodzi o kapitał, który ma być w to włożony, bo tam już duża część została włożona, tam została zakupiona ziemia, wykonane prace wyburzeniowe, projekt, na który otrzymaliśmy pozwolenie na budowę itd. Tam dość dużo kosztów zostało poniesionych, kapitał na realizację jest czyli to byłoby od strony finansowej sądzę, że tu nie będzie najmniejszych problemów. Z punktu widzenia najmu kluczem dla odpalenia tej inwestycji jest zapewnienie sobie 8 kluczowych najemców, dużych najemców, tych, którzy dają ok. 80% powierzchni najmu. Żeby się do nich zwrócić w tej chwili muszę mieć uruchomioną koncepcję. Tę koncepcję architektoniczną w tej chwili przepracowujemy. Ona będzie gotowa tak żeby ją pokazać pod koniec przyszłego tygodnia. Sądzę, że do końca listopada będę miał deklaracje od najemców, od 4 spośród tych 8 już mam. Potrzebuję co najmniej dwóch pozostałych kluczowych i to byłby kolejny warunek brzegowy. Sądzę z dużym prawdopodobieństwem, że będzie spełniony i pewność na tę okoliczność będę miał w końcu listopada. To czy państwo podejmą taką decyzję żeby odpuścić te 6 mln czy nie to państwa decyzja no i czy będzie ten warunek z naszego punktu widzenia spełniony też będziemy wiedzieli w najbliższym czasie. Wtedy zrealizujemy te inwestycję w takim harmonogramie, że początek prac realizacyjnych będzie po uzyskaniu pozwolenia na budowę czyli w kwietniu, sądzę. Zostanie otwarta inwestycja w październiku 2011 r.
Wiceprzewodniczący Rady Henryk Szram
            A co pańska firma zrobi jeżeli recesja się jeszcze bardziej pogłębi w naszym regionie? Czy pomniejszycie ponownie inwestycję?
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Raz, że nie sądzę żeby ten kryzys, który mamy w tej chwili dalej się pogłębił. Wydaje mi się, że mamy pierwsze oznaki tego, że następuje lekkie ożywienie, widać to w branży budowlanej na przykład. Sądzę, że jest bardzo mało prawdopodobieństwo, żeby ten kryzys się pogłębił. Natomiast kluczem jest to aby mieć klepniętych tych kluczowych najemców, jeżeli oni są to tę inwestycję będziemy realizowali. Ludzie będą przychodzili do tego typu centrów tylko osadzenie takiego centrum w danym miejscu trwa znacznie dłużej niż to się działo jeszcze 2 lata temu. Ja obserwowałem to na przykładzie naszego centrum w Olsztynie, które funkcjonuje genialnie, ono zostało otwarte w 2005 r., bardzo dobrze się przyjęło. I obserwuje to na przykładzie naszego centrum w Białymstoku, które otworzyliśmy w październiku 2008 i do tej pory nie funkcjonuje tak jak należy. Przez to centrum przewalił się kryzys kolejnych recesji, powypadały takie firmy jak Molton, Real, Collection i in. I cały czas ogromnym wysiłkiem marketingowym walczymy o to żeby odwiedzalność tego centrum wyciągnąć na poziom 100 tys. ludzi miesięcznie, jesteśmy przy 85 tys. zaczynaliśmy od 50 tys. ale wymaga to dużo dłuższego czasu. Przedtem centrum zaczynało funkcjonować po pół roku a teraz trzeba 2, 3 lata żeby to zrobić. To jest kolejny wysiłek marketingowy, który inwestor ,musi ponieść i na który musi mieć pieniądze. Myślę, że w tym materiale, który państwu przedstawiłem dałem państwu możliwość wyliczenia czy i ile inwestor na tym zyska. Wszystkie dane do tej wyliczanki znajdują się w tej prezentacji. Nie wiem skąd pan radny wyliczył, że ja na tym tak dużo zyskam. Ponosimy tu ogromne ryzyko i chciałbym grać z miastem, z radnymi w otwarte karty bo e jakby już leżą na stole. Możemy policzyć ryzyka, które za tym idą. To są dwa mnożenia i jedno dzielenie. Tak? A ile panu wyszło?
Prezydent Robert Malinowski
Panie Przewodniczący, pytania na tej Sali zadaje się do pana Przewodniczącego albo do Prezydenta, ja zaprosiłem tu pana gościa, który w moim imieniu wyjaśnia wszystkie szczegóły, nie po to aby był traktowany jakoś niespecjalnie. Bardzo proszę, wszystko rzetelnie państwu przedstawił. Natomiast państwo możecie mieć swoje uwagi natury technicznej jak miał radny Szram. Natomiast inne to proponowałbym żeby na inny czas zostawić.
Wiceprzewodniczący Rady Henryk Szram
Odniosę się do tego co pan mówi i nie w pełni się zgodzę z panem, iż kryzys nas jeszcze nie dotyka ponieważ ostatnio uczestniczyłem w takim dość mocnym spotkaniu gdzie brali udział ludzie z całej Polski i tak silne ośrodki jak Poznań zaczynają odczuwać bardzo mocno recesję, Górny Śląsk, Mazowsze, tak bogate ośrodki. Natomiast, że tak nie rozmawiał pan z nami w 2007 r. bo w tym czasie mówił pan i przedstawiał piękną wizję. Dziękuję.
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Panowie, w 2007 r. nikt, absolutnie nikt, łącznie z panami, którzy mówią, że wszystko przewidzieli, nie miał pojęcia, że stanie się to co się stało. Wiemy co się stało, nie ma ludzi, którzy przewidzieli to co się stało. Nikt na tej Sali nie może mi powiedzieć, że w 2008 r. nic się nie stało, przetoczył się przez tę gospodarkę walec. Jeśli chodzi o kryzys to on ma różnego rodzaju przejawy i efekty. Najgorszy kryzys j krach można było obserwować w listopadzie i grudniu 2008 r. W tej chwili jest zdecydowanie spokojniej. Można obserwować początek wychodzenia jeśli chodzi o wzrost produkcji. Na pewno należy oczekiwać pogorszenia jeśli chodzi o bezrobocie. To się tak dzieje i pewne elementy w sytuacjo gospodarczej wskazują na to, że będziemy powoli się odbijali. Natomiast jak będzie za rok czy dwa nikt tego państwu nie powie.
Radny Przemysław Ślusarski
            Panie Przewodniczący, szanowni państwo, ja myślę, że odpowiedź na to co pan przed chwilą powiedział to pan może uzyskać bo tak żartem troszkę to ja hasło dla Grudziądza zmienił i dałbym „Grudziądz miastem wizjonerów, którzy przewidzieli kryzys”. Myślę, że cała czołówka finansjery by się zjechała żeby z nimi porozmawiać skoro przewidzieli kryzys to szkoda, że w Grudziądzu siedzą, że nie obwieścili tego całemu światu, ale to żartem.
            Nie przesądzając głosowania nad stanowiskiem Rady, chciałem powiedzieć, że rzeczywiście mieliśmy dwóch inwestorów, którzy prezentowali się jako poważni. W międzyczasie stało się to co się stało z gospodarką no i tak naprawdę został jeden inwestor. Drugi jakoś dziwnie ani się nie kontaktował z miastem i nie chce nic zrobić z terenem, który kupił. Rzeczywiście tak jak radny Mizera powiedział, miał szereg uwag do planu, który pan przedstawiał. Dziwnym trafem do tego drugiego planu nie miał pan żadnych uwag. I tak się stało, że tego drugiego inwestora nie oglądamy. Ja prosiłem mojego kolegę radnego Smolarka jak dyskutowaliśmy nad tymi planami zagospodarowania żeby poprosił tamtego inwestora o postawienie takiego plakatu, który wisiał swego czasu na zakładach mięsnych. Tam był taki napis: tak mogło wyglądać a tak wyglądać będzie jak radni nie przegłosują planu zagospodarowania przestrzennego    i bym prosił żeby nam dać ten plakat bo chętnie byśmy go powiesili teraz i byśmy mogli zobaczyć jak to wygląda przez bezczynność inwestora. Nie chcę być pana adwokatem ale raz, że nie odbieram tego jako szantaż a uczciwą ofertę bo gdyby chciał pan szantażować miasto to poszedł by pan do Prezydenta a nie siedział tu przed nami z otwartą przyłbicą. To rzeczywiście jest tak jak pan Prezydent powiedział jest to biznes i każdy kalkuluje sobie swoje koszty i w jakim czasie ta inwestycja się zwróci. I nie należy tego tak traktować. To, że pan radny mówi do pana, który chce zainwestować w mieście to się wynoście jak nie chcecie dać tych pieniędzy, które obiecywaliście. Proszę powiedzieć to tym mieszkańcom, którzy chcieliby pójść do kina. Za pana kadencji miało powstać Multikino przy Kauflandzie …
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Ale proszę panie radny na temat tego punktu, rozstrzygamy merytorycznie tę sprawę.
Radny Przemysław Ślusarski
            Gdyby to nie była uczciwa propozycja to pewnie ten pan by przed nami nie siedział i by nam o tym nie opowiadał. Wszyscy doskonale wiemy, że nakłady dodatkowe, które każdy inwestor przeznacza dla miasta zawsze stoją w pewnej proporcji do wartości inwestycji. Skoro ta inwestycja będzie dużo mniejsza to i ten wkład może być mniejszy i wydaje mi się, że nic się nie stanie jak na to przystaniemy. Myślę, że ta inwestycja jest potrzebna miastu i powinna powstać.
Radny Tomasz Smolarek
            Szanowni państwo, moje pytanie nieco uprzedził radny Szram. Miało ono brzmieć czy rzeczywiście jeśli my dziś nie postanowimy o obniżeniu tych kosztów top państwo zrezygnujecie z inwestycji? Pan tu trochę enigmatycznie odpowiedział, że będą jacyś kluczowi najemcy itd. A mimo wszystko prosiłbym pana o sprecyzowanie czy jeśli dziś nie wyrazimy zgody na obniżenie kosztów to pan wyjdzie z tej Sali i powie nie budujemy Alfy.
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Na pewno powiem, że teraz nie budujemy Alfy dlatego, że ten projekt nie zepnie się finansowo dla banku. Bank nie da na to finansowania. Jeżeli państwo wyliczycie sobie państwo koszt realizacji projektu 175 mln zł i średni przychód …(koniec kasety 2) …
… wartość projektu po wykonaniu, według zdyskontowanych przepływów, przepływów zdyskontowanych stopą 7,5%, czyli taką stopą, której w tej chwili nie ma na rynku w równowartości nakładów, które zostaną poniesione na ten projekt. To jest jakby ryzyko moje jako inwestora, które ponoszę. Jeżeli stopy dyskonta na rynku w takim mieście jak Grudziądz w 2010 będą poniżej 7,5%, to ok. będę zero plus, jeżeli będą powyżej, to będę zero minus, to jest moje ryzyko, które w tej chwili muszę ponieść. Natomiast, jak będzie w 2011, nie wiem.
Radny Tomasz Smolarek
            Rozumiem mimo wszystko, że jeżeli dzisiaj nie podejmiemy tego projektu, to nie będzie ALFY, bo mówi Pan „moje ryzyko”.
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Nie będzie teraz.
Radny Tomasz Smolarek
            To w takim razie, jakie są dalsze plany, bo mówił Pan na wstępie, że odwlecze się to o kilka lat.
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            Trudno mi powiedzieć, jaka będzie sytuacja za rok i czy będziemy wracali wtedy do tego projektu. My oprócz tego projektu w Grudziądzu w tej chwili realizujemy projekt mieszkaniowy w Gdańsku, rozpoczynamy tam, mamy tam około 3 tys. mieszkań do realizacji, to jest długi, 12 letni projekt. Nie wiem, czy państwo wiecie, jesteśmy właścicielami Przedsiębiorstwa Gospodarki Miejskiej w Olsztynie, gdzie w tej chwili chcemy współpracować z władzami Olsztyna przy realizacji dużego projektu związanego z utylizacją odpadów, jest to duży projekt na około 0,5 mld złotych. Chcemy realizować w Olsztynie dodatkowy obiekt, tam w tej chwili, mówię o obiekcie komercyjnym, ale tam jesteśmy we wczesnym etapie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, to jest na etapie opracowywania studium, które będzie w grudniu ogłoszone i nie wiem, jak ten projekt będzie się zachowywał. Będziemy przeznaczali środki na te projekty, a Grudziądz, to zobaczymy jaka będzie sytuacja za rok, czy wtedy wrócimy do tego projektu, czy będziemy realizowali coś innego, nie wiem.
Radny Tomasz Smolarek
            Rozumiem, że to możemy sobie tu wróżyć tylko z fusów, ale na tę chwilę zamknąć dyskusję ..
Przedstawiciel Inwestora ALFA – CENTRUM Andrzej Radecki
            To wtedy nie będziemy realizowali.
Radny Łukasz Mizera
            Przede wszystkim przepraszam, może ja rzeczywiście reaguję zbyt nerwowo, ale ja nie idę za chwilę na emeryturę, ja chcę żyć dalej w tym mieście, ktoś okrada to miasto z moich marzeń i próbuje obracać to w jakieś niezbyt wysokich lotów żarty, to zaczyna się coś we mnie wzburzać. Teraz odniosę się do tych kilku rzeczy, które miałem okazję tutaj wysłuchać. Panie Prezydencie, dwie kwestie. Ja nie mówię, że Pan łamie prawo przedstawiając to stanowisk, ja mówię tylko, że granicą absurdu jest przyniesienie mi tego i położenie dzisiaj o godz. 12:55 na biurku. Tak w tym mieście się rozmawia o poważnych pieniądzach, o poważnych inwestycjach, to raz. Druga Pana wypowiedź przekracza wszelkie granice absurdu, bo tak się przyjęło, tak jest w polskim systemie prawnym, że prowadząc taka debatę, to nie Prezydent wyznacza słowa, którymi mamy się posługiwać i krótki zakres tematów, który jest na rękę Panu Prezydentowi. Tak może Pan uzgadniać ze swoimi koalicyjnymi radnymi, ale nie z nami, to jest pierwsza uwaga. Druga uwaga. Szanowni państwo, ja naprawdę potrafię znieść dużo, ale państwa wypowiedzi ostatnich, w żaden sposób nie. Ja państwu przypomnę, skoro macie zawodna pamięć, to po pierwsze – pierwszym inwestorem, który wystąpił o plan na budowę tego centrum było VERTANO, ono zapłaciło syndykowi i negocjacje już trwały, wówczas znalazł się drugi inwestor na ten teren. Jak państwo już pewnie zapomnieliście miejsca pracy, które funkcjonowały na terenie Stal – Met, po wyburzeniu tego budynku i po sprzedaży temu inwestorowi przestały w mieście Grudziądzu funkcjonować. Trzeba było wówczas dać coś w zamian, żeby państwo z czystym sumieniem mogli przyjąć ten projekt i ja nie wieściłem kryzysu ogólnoświatowego, ale miałem wrażenie, że ówczesna wizja przedstawiana przez pana Radeckiego i to, jak ona się w dziwny sposób nagle pojawiła, może skutkować tym, co mamy dzisiaj. Panie radny, dlaczego VERTANO nie funkcjonuje i nie inwestowało, to Pan zapyta siebie, bo Pan im nie przyjął planu, więc radni, którzy wówczas głosowali nie przyjęli planu za teren po Zakładach Mięsnych, bo Pan Radecki oferował ciekawszą ofertę, która trafiała bardziej do wyobraźni społeczeństwa. Nie chcieliście, dla mnie bardziej realnego, centrum handlowego, może z trochę gorszą lokalizacją, ale w założeniach już mniejszego i o innej charakterystyce, to raz. Przekonywaliście mnie uparcie do tego, że ma być to wizja, ja to pamiętam, ja sobie sprawdzę, ale pamiętam na 43 tys. m powierzchni, o centrotwórczych właściwościach, która ściągnie nie tylko tam cały Grudziądz w ciągu miesiąca, ale jeszcze powiat i okolice. Dzisiaj tą wizją chcecie zastąpić obiekt o połowę mniejszy, no może rzeczywiście on będzie bardziej atrakcyjny, niż inne i ludzie z obrzeży będą przyjeżdżali do Grudziądza a nie np. tam. Ja uważam, że porównywanie właściwości centrotwórczych inwestycji, o które mówiliśmy na początku, czy tej o której mówimy dzisiaj, a tej którą mamy przyjąć, jest niebem a ziemią. Teraz może sprawa kluczowa. Szanowni państwo zaczęliście rozmawiać o inwestycjach, niektórzy radni o zmniejszeniu, ale na podstawie czego państwo macie wiedzę, oprócz słów Pana Radeckiego, ile wynoszą koszty inwestycji, bo może nie dostałem założeń, nie dostałem kosztorysu, może państwo, którzy się w ten sposób wypowiadają, to doskonale wiedzą, o jakim rzędzie pieniędzy mówimy. My wiemy, że pierwszy projekt, koncepcja, która była kolorowym obrazkiem miała kosztować 300 mln złotych, dzisiaj nie mamy nawet kolorowego obrazka, bo tak, jak słusznie Pan Radecki sam zauważył, koncepcja, czy projekt będzie gotowy do końca tygodnia, a państwo już wiecie, że będzie to kosztowało 175 mln złotych. Ja postawię po raz kolejny proste pytanie, nad którym warto się zastanowić. Wcześniej tak myślałem, nie o kryzysie, ale o prostym pytaniu, czy zablokowanie jednej inwestycji, stworzenie drugiemu inwestorowi takiej szansy, przeczekanie odpowiedniego okresu i propozycja z jego strony, żeby jednak mimo wszystko bardziej racjonalny obiekt w Grudziądzu wybudować nie był od początku założeniem całej idei zabawy, bo ja się w ten sposób o tym wyrażę, dla mnie to była zabawa pewnego rodzaju. Szanowni państwo, kryzys rzeczywiście dotknął nasz kraj, tylko ja się pytam po raz kolejny, jakim cudem w mieście, może trochę bardziej rozwiniętym od Grudziądza, do niedawna jeszcze nie, na pewno lepiej zarządzanym, ale tego wolałbym nie oceniać, powstała taka inwestycja, została zrealizowana zgodnie z terminem i ma prawie 100% powierzchni handlowej wynajętej, do tego są jeszcze dodatkowe inne budynki, które są wkoło, tworzą komplet, a u nas niestety jeździ po nas kryzys. Ostatnie słowo, które chciałbym powiedzieć. Naprawdę mam nadzieję, że ten śmiech jest wynikiem zwykłego lekceważenia problemów, przed którymi stajemy, a nie uczestniczeniem świadomym w tym, co w mojej ocenie się tutaj dzieje.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Postaram się w niczym nie powielać Pana radnego Mizery, powiedział dużo i powiedział dobrze. Dlatego tylko dwa takie krótkie aspekty, może odniosę się do tego, co powiedział Pan radny Ślusarski. Rzeczywiście, w 2007 r. nie trzeba było być prorokiem, żeby przewidzieć kłopoty z tym inwestorem i to przewidywałem, nie świadomy kryzys, przewidywałem takie właśnie kłopoty z tym inwestorem. W ramach przypominani, które tutaj przeprowadził Pan radny Mizera, to przypomnę, że ta wizja, którą nas tutaj porwano była taka, że zapraszano mnie na to, żeby rok temu, w końcówce 2008 r. przejść się i przespacerować w tej galerii. To są jednak sprawy uboczne, ponieważ uważam, że cała ta sprawa wymaga jakiegoś skwitowania. Otóż proszę państwa, zastanówcie się, dlaczego dzisiaj taka kartka papieru nie będąca, jak słusznie zauważył Pan Prezydent, uchwałą tylko stanowiskiem, dlaczego ona się w ogóle pojawia, czy taka kartka, czy takie stanowisko, czy o takie stanowisko Rady pytał Was Pan Prezydent, kiedy podpisywał porozumienie na te 14,5 mln złotych, czy ktoś Was wtedy pytał o to, nie. Takie stanowisko nie było nikomu potrzebne. Proszę państwa, nazwijmy rzecz po imieniu, czym jest ta kartka papieru i czym jest to, co się nam dzisiaj proponuje. Otóż dzisiaj doskonale, zarówno Pan inwestor, jak i Pan Prezydent, doskonale wiedzą, ze zrobili sobie kpiny z radnych i z mieszkańców Grudziądza, że odmalowali, przedstawili wizję, w której dzisiaj nie bardzo wiedzą, jak się wycofać. Czym jest to stanowisko, przepraszam za słowo, którego za chwilę użyję, ale mój słownik w tym względzie jest ograniczony i nie znajduję lepszego, jest to po prostu typowy „dupochron”. Po to jest potrzebna decyzja Rady, żeby można było powiedzieć, to nie ja zrezygnowałem, to nie ja odpuściłem te firmie, to nie ja zrezygnowałem z 6 mln złotych, to Rada Miejska, i po to to jest, bo Pan Prezydent, bo ja nie wiem Panie inwestorze, czy Pan Prezydent Panu powiedział, żeby zmienić to porozumienie z Panem, to musi przyjść do Rady Miejskiej, to nieprawda. Nie musiał przyjść do Rady Miejskiej, żeby podpisać to porozumienie i może je podpisać z Panem na tych warunkach, które Pan tutaj dyktuje również bez decyzji Rady Miejskiej, ale przychodzi z taka kartka papieru po to, żeby chronić własny tyłek, żeby w razie czego móc powiedzieć, to nie zadbałem o interes miasta, to Rada. Ja do tego po prostu ręki nie przyłożę, ja w tego typu grach i zabawach udziału brać nie zamierzam, bo tym to tak naprawdę jest, ja już pomijam formę i jak to nam zgłoszono, itd. Jest to po prostu coś, co jest kompletnie niepotrzebne, jeżeli Pan podziela stanowisko inwestora, niech Pan podpisze tę umowę i niech Pan wytłumaczy mieszkańcom, dlaczego wszyscy mogą biznes, Pan Ślusarski przed chwilą nawet łzę uronił nad biednymi inwestorami, co to w kryzysie, tak im ciężko, itd., a przecież oni robią biznes, a ja pytam czemu miasto nie ma zachowywać się jak biznesmen i czemu miasto nie może robić biznesu. Tutaj proponuje nam się, żebyśmy odpuścili z czegoś, co nam się z tego porozumienia bez wątpienia należy. Ja w tego typu grze uczestniczyć nie będę i ode mnie tego alibi Pan Prezydent nie dostanie.
Radny Witold Kraśniewski
            Mam dwa pytania, jedno natury formalnej. Pytam się Pana Prezydenta, czy z uwagi, że moje drugie pytanie będzie natury ekonomiczno – finansowej, a wedle wypowiedzianych przez Pana słów można tylko natury technicznej zadać, Panie Prezydencie ja nie jestem z wykształcenia inżynierem, ja jestem ekonomistą, więc pozwolę sobie natury finansowo – ekonomicznej. Mam pytanie do Pana Prezydenta, jak zamierza zbilansować na rok 2010 budżet, skoro ma kłopoty dzisiaj ze zbilansowaniem, jak Pan powiedział, zbilansowaniem budżetu na 2010, czy nawet 2011, w świetle tego, że trzeba będzie 6,5 mln złotych znaleźć w budżecie i to konkretne pytanie. Prosiłbym niektórych radnych i Pana Prezydenta również, ażeby moje pytanie nie traktowali jako, że jest natury politycznej, czy rzędu demagogii.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Jesteśmy w punkcie wprowadzenia stanowiska, a Pan radny pyta się o zbilansowanie budżetu na 2010, będą specjalne posiedzenia komisji, będzie specjalna sesja, na której to Panu radnemu przedstawię. Chcę również powiedzieć, że projekt, jak wcześniej wspomniał Pan Radecki, projekt modernizacji układu drogowego ul. Portowej, ul. Królowej Jadwigi jest częścią projektu Rewitalizacji Nabrzeży Nadwiślańskich, częścią. Ta część, która w tej chwili chcemy robić, jest już przygotowana dokumentacyjnie i jest pozwolenie na budowę, mamy tam dofinansowanie, jeszcze nie mamy kosztorysu, trudno tu mówić, jakie to będą kwoty, ale spodziewamy się, że partycypacja inwestora ALFY wystarczy na wybudowanie tego układu drogowego. Szczegóły związane z budżetem Panie radny są przed nami, jesteśmy w punkcie wprowadzenie stanowiska na porządek sesji.
Radny Przemysław Ślusarski
            Ja oczywiście też zastanawiam się nad tym, czy my te stanowisko w ogóle musimy podejmować, bo być może nie musimy, chodzi o wyrażenie jakiejś opinii ze strony radnych. Natomiast oczywiście chciałbym, żeby miasto też w niektórych sytuacjach zachowywało się jak biznesmen, ale to, co zaproponował Pan radny Wiśniewski, to nie jest zachowanie jak biznesmen, bo powiedzenie do potencjalnego inwestora, to się wynoście, to jest po prostu dziecinada, a nie traktowanie kogoś bardzo poważnie. Chciałbym też zwrócić uwagę, że ten drugi inwestor, który podobno miał też budować galerię, to w ogóle się tu nie pojawia, nic nie robi, jakoś niektórym radnym to nie przeszkadza. Natomiast, kiedy przychodzi drugi, który z dość oczywistych powodów, chyba ze ktoś nie zauważa tego kryzysu i uważa, że jest wszystko świetnie, ładnie i nic się nie zmieniło, przychodzi i chce rozmawiać o inwestowaniu, aczkolwiek nie w takim zakresie, jak to wszyscy wcześniej byśmy chcieli, to człowieka się atakuje. Szanowni państwo, no nie wiem, może Internet sobie otwórzcie, poczytajcie gazety, zobaczcie ile firm upada, ile firm przestaje inwestować, ile firm zawiesza swoje inwestowanie, to może przejrzycie na oczy.
Radny Łukasz Mizera
            Pragnę po prostu zweryfikować niektóre rzeczy, bo opowiadanie chińskich bajek, to jest sprawa bardzo prosta, ale opowiadanie historii, które są realne, to jest zupełnie czymś innym. Pan dzisiaj po prostu kłamie i kłamstwem jest nazwanie, że inwestor nie przychodzi, bo tego inwestora już nie ma. Był deweloper, który stworzył spółkę celową do wybudowania w tym miejscu galerii i takie są fakty, nie dostał planu i nie miał żadnej pewności przy zaangażowaniu Prezydenta w drugą stronę, że otrzyma jakiekolwiek pozwolenie na budowę. Dzisiaj mówienie, ale po jakim czasie, ile później.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Ja oczywiście nie wracam do tamtego inwestora TORRR, VERTANO, bo dzisiaj się zapomina pewne sprawy, które były powodem przedłużenia, powody leżały po stronie inwestora, tamtego inwestora. Przypominam np. dwie strony poprawek Wojewody do planu przestrzennego, jaki tam był, dwie strony poprawek na druku A 4, ale ja do tego nie wracam, nie jest moim zamiarem jakaś kłótnia z radnym Mizerą. Ja tylko powiem tak, to ze Pan Radecki się dzisiaj tu znajduje, że wyraził chęć spotkania się z państwa radnymi, państwo jesteście przedstawicielami mieszkańców, mieszkańcy się interesują budowa galerii handlowo – kulturalnej, interesują się i czy ona będzie, czy nie będzie, to jest ważna sprawa dla naszego miasta. Uważam, że rzeczy dobre i rzeczy mniej dobre też należy mówić, należy mówić rzetelnie i uczciwie, jak sytuacja wygląda. Ja się zgadzam z tym, że nie musielibyśmy głosować tego stanowiska, ale bardzo o to proszę, bo ta inwestycja jest dla miasta bardzo ważną inwestycją, nie tylko z punktu widzenia handlowego, ale również z punktu widzenia kulturalnego, powstanie Multikino składające się z pięciu sal, powstanie galeria wystawowa kulturalna, która mamy tam zarezerwowaną. Ja z tego miejsca, za przyjazd do Grudziądza, za przedstawienie problemów tej inwestycji, bardzo serdecznie Panu Andrzejowi Radeckiemu dziękuję. Bardzo dziękuję za udział w dzisiejszej sesji i za przybliżenie państwu radnym problemów związanych z tą inwestycją.
            Na wniosek Klubu Radnych Pis/RdG Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka ogłosił 15 minutową przerwę.
            Po przerwie Przewodniczący Rady wznowił obrady.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Chciałbym wycofać z projektu porządku dzisiejsze stanowisko Rady Miejskiej w sprawie zmiany warunków partycypacji inwestora przy budowie galerii ALFA. Wycofuję projekt stanowiska.
/Projekt stanowiska stanowi załącznik Nr 4 do protokołu/
Radny Łukasz Mizera
            Panie Przewodniczący, to jest przede wszystkim prośba do Pana, żeby w naszej współpracy z Panem Prezydentem, żeby jednak stanowiska na spotkaniach roboczych mieli okazję przedyskutować i normalnie na komisji się do tego odnieść, zaoszczędzilibyśmy sobie dzisiaj bardzo dużo czasu i ta współpraca przebiegałaby dużo lepiej. Następnym razem, żeby nie na ostatnią chwilę, a spokojnie będziemy mogli się odnieść i merytorycznie popracować na komisji.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Bardzo dziękuję za tą cenną uwagę, ale ja też musze państwu przypomnieć, że dzisiaj też projekt uchwały był wprowadzony w trybie art. 20 ust. 1a, na takiej samej zasadzie, tez mogło przejść na przyszłą sesję.
/Prezentacja przedstawiona przez przedstawiciela inwestora - Centrum Alfa pana Andrzeja Radeckiego stanowi załącznik nr 5 do protokołu/.
/Porządek obrad stanowi załącznik nr 5a do protokołu/.
Ad. 1c
            Przyjęcie protokołu z XLIV sesji Rady Miejskiej Grudziądza
            W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska jednogłośnie przyjęła protokół z XLIV sesji Rady Miejskiej Grudziądza
Ad. 2
            Informacje Prezydenta Grudziądza
Wystąpienie Prezydenta Grudziądza Roberta Malinowskiego stanowi załącznik Nr 6 do protokołu/.
Radny Łukasz Mizera
            Mam trzy pytania, pierwsze, czy mamy już jakiś szacunkowy koszt remontu tych mieszkań, tych lokali opuszczonych przez lokatorów, którzy przenieśli się na ul. Lipową. Wiadomo, żeby te mieszkania trafiły na rynek jako mieszkania socjalne, to na pewno jakieś koszty z tego tytułu będziemy musieli ponieść i czy już mamy jakiś szacunkowe liczby.
            Drugie pytanie, to słyszymy ciągle o rewitalizacji, teraz słyszymy, że jest ogłoszony już następny przetarg i to w czasie się przeciąga. Nie chcę wyprzedzać, ale w budżecie, który będziemy dzisiaj zmieniali, no jest w pozycji ta, która mówi o tym, że te środki generalnie w dążeniu Pana Prezydenta miały wpłynąć już w tym roku. Kiedy tak naprawdę, czy my w ogóle przewidujemy, kiedy my podpiszemy tę główna umowę, bo to, że jesteśmy na liście, to ja wiem, to że tam podpisaliśmy na część preumowę również wiem, ale kiedy my tak sobie zakładamy realnie, jak Pan Prezydent to widzi, zakończenie, posiadanie gotowego projektu i podpisanie już ostatecznej, finalnej umowy.
            Trzecie pytanie, Panie Prezydencie, pokłosiem tej wizyty, jak Pan to ujął „naszej w Chinach była rewizyta Chin u nas i teraz konsekwencją jest kolejny wyjazd nasz do Chin”, ja mam pytanie, czy mógłbym otrzymać te materiały promocyjne, czy te opracowania, oczywiście nie tajne, skierowane do konkretnego inwestora, ale jeżeli coś takiego jest, jak ogólna charakterystyka, czy te dokumenty, które pokazujemy potencjalnym inwestorom. Nie ukrywam, że jak bym mógł dostać kopię tych dokumentów, to albo w języku polskim, albo w angielskim, bo w chińskim, to nie za bardzo. (radny otrzymał wspomniane materiały od Pani Katarzyny Kustosz – Burcan Kierownika Biura Obsługi Inwestorów).
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Pytanie moje skierowane do Prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego o adaptację opuszczonych mieszkań z przeznaczeniem na lokale socjalne dotyczyło wyposażenia technicznego, w zmienionej ustawie z kwietnia 2009 r. takie możliwości się dopuszcza. Przypomnę, ze myśmy pozyskali dokładnie 1,6 mln złotych z Banku Gospodarstwa Krajowego na mieszkania socjalne, w tej chwili, po tej decyzji Pana Prezesa BGK szacujemy koszty związane z remontami, naprawami, skoro już przeprowadzono lokatorów na Lipową, Pana radnego poinformuję, Komisję Mieszkaniowa też, o jakich kwotach mówimy, ale na pewno to jest zdecydowanie tańsze i lepsze rozwiązanie z różnych punktów dla naszych mieszkańców.
            Kiedy podpiszemy główna umowę, my tam mamy do 2013 r. czas, ale w tym harmonogramie, jest na Sali Pan Jacek Wrzos, poproszę o odpowiedź, do jakiego momentu mamy czas, jeżeli chodzi o podpisanie umowy na rewitalizację nabrzeży. Zakładam, że drugi przetarg na dokumentację uda nam się i wówczas na wiosnę mielibyśmy już zrobione, więc jestem spokojny.
            Kolejne Pana pytanie dotyczyło ogólnych materiałów o inwestorach chińskich, nie, jakie my daliśmy do Chin.
Radny Łukasz Mizera
            Panie Prezydencie, jeszcze w kwestii uzupełnienia tej rewitalizacji, to przyznam się, że nie sprawdziłem, czy my zwiększyliśmy wysokość tego drugiego przetargu, czy tak jak w pierwszym, czy zaproponowaliśmy coś więcej.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Myśmy zwiększyli, … przypomnę, że najtańsza oferta w pierwszym przetargu była pow. 700 tys., kolejna już bała powyżej 1 mln.
Radny Witold Kraśniewski
            Ja bym tylko chciał wyrazić zadowolenie, że Pan Prezydent złożył deklarację, iż wykonawca tego boiska wielofunkcyjnego na Lotnisku zostanie obciążony, bo na to się zanosi, karami umownymi, jako że tydzień upływa termin zakończenia inwestycji, to jest budujące, bo będą jakieś środki na nasze potrzeby.
            Druga rzecz, to chciałbym wyrazić zadowolenie z tego powodu, ze zakończone zostaną prace związane z Rowem Jajczarskim, to znaczy, ze po 12 latach, uporządkowana została, prawie, ale jest już na ukończeniu gospodarka wodna naszego miasta, a to szczególnie cieszy mieszkańców Kuntersztyna, Tuszowa, bo już nie będzie nas tam zalewało, bo też tam mieszkam. Chciałbym się spytać Pana Prezydenta, bo mówił, że ul. Łyskowskiego, termin wykonania, o czym już Pan nie raz mówił, jest koniec miesiąca za dwa dni, taki jest planowany, ja bym chciał usłyszeć, kiedy będzie rzeczywiście, no bo ja znam zaawansowanie, tylko ja chciałem się dowiedzieć, kiedy będą zakończone, a nie kiedy jest planowany termin oddania do użytku.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Ja bym wrócił jeszcze do tych rowów odwadniających, chcę tylko poinformować państwa, że tam został jeszcze do naprawy, wyremontowania rów tzw. policyjny i będzie już komplet gospodarki wodnej uregulowany w tamtym rejonie. Pytanie Pana radnego odnośnie Łyskowskiego i Waryńskiego, to informuję, ze do końca października powinny być zakończone prace drogowe. Zarząd Dróg Miejskich zgłasza drogę do odbioru, kiedy będzie odebrana, to trudno mi powiedzieć, dotychczas bywało tak w praktyce, co prawda ci inspektorzy z różnych branż maja czas na to, ale przyjeżdżali szybciej. Trudno mi powiedzieć, co komisja techniczna w protokole odbioru napisze do wykonawców, zawsze w tych protokołach były jakieś uwagi i usterki do poprawienia, 30 główna droga powinna być zakończona, czy skończą sprawy chodników i ścieżki rowerowej, to mam nadzieję, że skończą.
Radny Grzegorz Miedzianowski
            Chodzi mi o te rozmowy w Chinach, czy w tych rozmowach wykorzystuje się doświadczenia firm grudziądzkich, które współpracują z Chińczykami, a o jednej wiem na pewno, ma tam nawet swoją filię.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Aktualny wyjazd, który jest w tej chwili, również z udziałem Wiceprezydenta Sikory i szefowej GPP, jest z udziałem przedstawicieli firm grudziądzkich. W Grudziądzu jest 6 firm, które były zainteresowane współpracą z Chinami, firmy te również partycypują w kosztach. Jest to oficjalna delegacja Polskiej Agencji Informacji Inwestycji Zagranicznych, do której zaproszono przedstawicieli Grudziądza, to znaczy, że same koszty tego wyjazdu znacznie się obniżyły, do tego przedstawiciele grudziądzkich firm również partycypują w kosztach. Także wyjazd Pana Prezydenta Sikory do Chin, to jest kwota około 2,5 tys. złotych.
Radny Grzegorz Miedzianowski
            Ja nie o to pytałem, ja pytałem wyraźnie, czy wykorzystuje się doświadczenia grudziądzkich firm, które współpracują z Chińczykami i mają tam swoje filie, tak brzmiało moje pytanie.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Ja odpowiadam, że mamy specjalne spotkania z przedstawicielami tych firm, rozmawiamy o ich problemach, dyskutujemy o ich kłopotach i o współpracy na linii przedstawiciele grudziądzkiego biznesu i Chiny, oczywiście, ze się wykorzystuje.
Radny Eugeniusz Piasecki
            Panie Prezydencie, chciałbym się jeszcze zapytać o to boisko wielofunkcyjne, bo oświadczył Pan, że nie podpisze Pa n już umowy przedłużenia z tą firmą, jak wyglądają procedury, czy rozumiem dobrze, że będzie rozpisany następny przetarg, jak to długo będzie trwało i kiedy mogą być ewentualnie wznowione prace i kiedy Pan przewiduje, w takim przypadku, zakończenie robót.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Procedury są następujące. Po terminie zakończenia prac, który mija 5 listopada, nastąpi zerwanie umowy z wykonawcą i rozpisanie nowego przetargu. Niestety te prace, które można będzie zrobić w okresie zimowo – wiosennym, czyli lutu, marzec, to się zrobi, a niektóre prace wymagają jednak lepszej pogody, jak np. klejenie tartanu do podłoża. Myślę, że jeszcze w tym roku szkolnym powinno to być zrobione, późna wiosna.
Radny Witold Kraśniewski
            Ja bardzo przepraszam, ale nie zrozumiałem wypowiedzi Pana Prezydenta, bo też się tymi boiskami interesuję. Wykonawca, ta Firma RETURN, przecie ona chyba już w te chwili, ona już chyba kładzie odwodnienie na tym boisku, materiały ma zebrane na pewno i warstwę ziemna już zerwała. Ja rozumiem, że to będzie zgodnie z umową, żeby państwo zerwali z nimi 5, a nie chce pozwolić inwestor, czyli miasto, nie chce pozwolić na wykonanie tych robót i obciążyć karami umownymi.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Chciałbym państwu przypomnieć i Panu radnemu też, że tam mamy dwie inwestycje niezależne od siebie. Ta mała koparka, którą Pan radny pewnie oglądał, która obok boiska kopie doły, to jest pod oświetlenie. Oświetlenie boiska wielofunkcyjnego na Lotnisku jest oddzielnym tematem, a oddzielnym tematem jest budowa boiska wielofunkcyjnego. Oświetlenie będzie w czasie i tu się o to nie martwię. Natomiast pozostałe elementy oni musza zrobić do 5 listopada i dopóki mają to w umowie, to do tego momentu nie możemy nic robić.
Radny Witold Kraśniewski
            Przecież tam są roboty nie tą małą koparką, tylko dużo, byłem i widziałem na własne oczy, przecież zerwali już ziemię z całej płaszczyzny boiska wielofunkcyjnego.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Ja to mówiłem w moim wystąpieniu, ze do tej pory zostało postawione tylko ogrodzenie i zerwana górna warstwa ziemi i więcej nic.
Radny Witold Kraśniewski
            I są materiały zwiezione do położenia drenażu. Czy my zgodnie z umową możemy zerwać, czy możemy obciążyć ich karami umownymi, jak wykonają.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Możemy zerwać po 5 listopada. Pan Naczelnik chciałby uzupełnić moja wypowiedź, proszę Pana Morczyńskiego.
Naczelnik Wydziału Inwestycji Dariusz Morczyński
            My nie mogliśmy zerwać umowy przed upływem terminu. Natomiast to, co Pan był uprzejmy powiedzieć, firma w ostatnich dniach rozpoczęła prace, nie wiem, czy to są tak, jak poprzednio prace pozorne, czy prace rzeczywiste. Jeżeli firma, bo my możemy zerwać i może firma odstąpić od umowy. Jeżeli firma odstępuje od umowy lub zerwanie następuje z winy firmy, to firma płaci nam kary umowne 10% wartości kwoty umownej. Jeżeli firma zdecyduje się i zadeklaruje i zacznie to wykonywać, wtedy tak, jak poprzednio za każdy dzień będzie naliczana kara umowna zgodnie z umową.
Radny Witold Kraśniewski
            Przecież to są pieniądze dla miasta, tak na to patrzę. Ja rozumiem, że jeżeli będzie wola wykonawcy, żeby realizować te inwestycje, to my umowy nie zerwiemy, tylko skorzystamy na odsetkach za termin.
Naczelnik Wydziału Inwestycji Dariusz Morczyński
            Tak, na odsetkach za termin, przypominając pisemnie im w dniu 5 listopada, że za każdy dzień jest naliczana odpowiednia kwota.
Radny Witold Kraśniewski
            O to mi chodzi, bo zerwanie, co nam daje, żeby szukać nowego wykonawcy i inwestycja będzie wykonana w przyszłym roku.
Naczelnik Wydziału Inwestycji Dariusz Morczyński
            Tak, ale jeżeli teraz się okaże, że firma nie podejmie czynności poza tym, co zrobiła, czyli to jest 1, czy 2% wartości zadania, jeżeli minie termin umowny, to my nie mamy na co czekać, my mamy obowiązek nawet zerwać z firma umowę i wyegzekwować karę umowną.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            ja państwa informowałem, ze jestem zdecydowany zerwać umowę.
/Wykaz zarządzeń Prezydenta Grudziądza stanowi załącznik Nr 7 do protokołu/
Ad. 3
Informacja z dokonanej analizy oświadczeń majątkowych za rok 2008, złożona przez:
/Przewodniczącego Rady stanowi załącznik nr 8 do protokołu/.
/Prezydenta Grudziądza stanowi załącznik Nr 9 do protokołu/.
Ad. 4
            Uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie budżetu na 2009 rok
Radny Łukasz Mizera
            Ja bym chciał rozwiać swoje wątpliwości odnośnie tego zmniejszenia planu dochodów dotyczących Środków z Unii Europejskiej, ponieważ w uzasadnieniu my czytamy, że to, że nie zrealizowaliśmy tego dochodu, to generalnie jest tylko i wyłącznie wina tego, ze nie zdążyliśmy przygotować w terminie i złożyć tych wniosków. Teraz bym chciał rozwiać swoje wątpliwości, bo z tego co się orientuję, to Pan Marszałek ze swojej strony jakiekolwiek wstępne założenia co do tego projektu, czy wstępne podpisywanie umów dotyczących tego projektu, to przewidział od stycznia 2010 roku i dlatego o to pytam, ponieważ to, ze te pieniążki zostaną z planu dochodów wyłączone, to jak Pan Prezydent sobie przypomni, to rozmawialiśmy już na spotkaniach z mieszkańcami i wtedy już mówiłem, że z zupełnie innych powodów tak się dzieje i nie rozumiałem, dlaczego w budżecie na 2009 te dochody państwo zaplanowaliście, skoro nierealne było podpisanie w danym terminie, w terminie tego 2009 r. umowy. Następne pytanie dotyczy kwestii, która mnie bardzo interesuje, czyli dochodów realizowanych z tytułu sprzedaży nieruchomości, jeżeli się nie mylę, a wydaje się mi, że się nie mylę, to plan na ten rok zakładał 15 mln złotych. Już na etapie tworzenia tego budżetu, jak państwo sobie przypomnicie ja zgłaszałem poważne zastrzeżenia pomimo i wzrostu zatrudnienia w Wydziale, który się tym zajmował , no ale tak naprawdę nigdy wcześniej nie udalo się tego zrealizować, także w planie wyglądało to dobrze, ale chociażby po ostatniej kontroli Komisji Rewizyjnej, która również zwróciła na to uwagę. Jednak warto by było to zweryfikować w przyszłości, z tej chociażby przyczyny, ze to nie jest różnica 700 tys., 2 mln, no jest to niebagatelna różnica ponad 100%, bo to jest niecałe 50% planu który założyliśmy, a w tym momencie sytuacja na dzień dzisiejszy szanowni państwo wygląda fatalnie, bo to nawet nie jest 50%. Po zmianach, oczywiście jeżeli zdejmiemy te 6.700, to wykonanie na koniec roku, które zostaje nam później przedstawione, to będzie wyglądało dużo lepiej, bo to będzie 90% realizacji, a nie niecałe 50%. To jest ta druga kwestia. Trzecia kwestia, mam pytanie o zwiększenie wydatków w Centrum Pomocy Dziecka i Poradnictwa Rodzinnego o 120 tys. złotych i dokładnie o ten punkt wynagrodzeń w tym środków na wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w placówce przy ul. Śniadeckich oraz premie pracowników zatrudnionych na podstawie kodeksu pracy, łącznie 112 tys. złotych. Moje pytanie dotyczy tego, co się stało że w momencie planowania budżetu tej jednostki … /koniec kasety 3/ … została ona niejako niezauważona. Jeszcze miałem jedną kwestię, ale to za momencik, bo się zaplątałem.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Na pierwsze pytanie związane z projektami unijnymi, to bardzo proszę, aby odpowiedział Pan Jacek Wrzos, na drugie pytanie pozwolę sobie ja odpowiedzieć, a na trzecie pytanie poproszę Panią Dorotę Galewską, która reprezentuje Wydział Spraw Społecznych.
Naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich Jacek Wrzos
            Zmiany w planie dochodów wynikają z tego przede wszystkim, że nie została wykonana dokumentacja techniczna potrzebna do złożenia wniosku o dofinansowanie. Przyjmując taki harmonogram w roku ubiegłym musieliśmy założyć według naszej najlepszej wiedzy, czy doświadczenia jakiś harmonogram realizacji tej inwestycji. Przyjęliśmy, że uda nam się zrobić dokumentację i złożyć wniosek o dofinansowanie i tym samym móc realizować dochody z tej inwestycji.
Radny Łukasz Mizera
            Ja to rozumiem Panie Naczelniku, tylko ja w miesiącu, nie chcę kłamać, kiedy odbywały się spotkania z mieszkańcami, ale krotko przed tym terminem na stronie Urzędu Marszałkowskiego znalazłem informację, że właśnie w tej osi, czyli to jest 7.2., o ile się nie mylę, to pierwsze wnioski będą podpisywane w styczniu, czyli na początku 2010 r., taka informacja była na stronie Urzędu Marszałkowskiego, zresztą ja miałem to wydrukowane i o tym z Panem Prezydentem rozmawiałem. Rozumiem, że na dzień dzisiejszy mówimy o najlepszym stanie wiedzy, itd., tylko ja bym chciał się dowiedzieć, czy w ogóle było realne wpisywanie tych środków mając wiedzę o tym, że Marszałek najszybciej podpisze umowę w 2010 r., czyli żadne środki nie mogą trafić do budżetu 2009 r.
Naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich Jacek Wrzos
            Tu jest trochę inna sytuacja, ponieważ to jest projekt kluczowy. W projekcie kluczowym było tak, że to od nas zależało tak naprawdę, kiedy, od naszej gotowości zależał termin podpisania umowy do dofinansowanie. W międzyczasie, państwo może pamiętają, zmieniała się koncepcja rewitalizacji obszarów poprzemysłowych. Z tego względu wystąpiliśmy do Pana Marszałka o zmianę tego obszaru i zakresu, co spowodowało, że ten terminarz na podpisanie umowy na dofinansowanie przesunął nam się do wspomnianego 30 czerwca przyszłego roku. Nie jest to związane z tym, co jest w tej chwili na stronach Pana Marszałka, a mamy tę datę graniczną 30 czerwca 2010, gdybyśmy byli gotowi z dokumentacją, ze wszystkim, to moglibyśmy to podpisać wcześniej.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Pani Galewska odpowie na temat zwiększenia kwoty w tzw. domu dziecka.
Prac. Wydz. Spraw Społecznych Dorota Galewska
            Tu są dwa elementy , pierwsza sprawa wiąże się z likwidacją domu rodzinnego, do 31 sierpnia funkcjonował w Grudziądzu Dom Rodzinny, w tej chwili zadania domu rodzinnego przejęła filia Centrum Pomocy Dziecku, która funkcjonuje już na ul. Śniadeckich, więc to są częściowo te wynagrodzenia pracowników filii. Druga sprawa, to są premie pracowników zatrudnionych na podstawie Kodeksu Pracy. Środki, które były zabezpieczone w budżecie placówki pozwalały na 4% zwyżkę wynagrodzeń, ale te środki pozwalały tylko, tzn. wiązałyby się z obniżeniem premii w tej placówce do poziomu 5%. Po rozmowach pracowników Centrum z Panem Prezydentem, Pan Prezydent wyraził zgodę na dodatkowe środki, które pozwoliły na utrzymanie premii na dotychczasowym poziomie, czyli w wysokości 20%.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Ja już tu wcześniej wspomniałem o zmniejszonych dochodach w tym roku do budżetu miasta, mówiłem o udziale w podatku PIT - owskim i mówiłem o zmniejszeniu się kwoty z tytułu sprzedaży nieruchomości. Chcę podkreślić ogromna pracę Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, który przygotował w tym roku 50 przetargów, są to uzgodnienia, opinie, decyzje, kolosalna praca. Niestety chętnych na nabycie nieruchomości okazało się tylko w 27 przypadkach. Także mamy trochę więcej, niż 50% zainteresowania naszymi przetargami, zdecydowanie spadł popyt w aktualnej sytuacji finansowej, jaka mamy na gospodarkę nieruchomościami. Tego się można było spodziewać, bo tak było w większości samorządach w Polsce, że z tego tytułu do kasy miasta wpływają mniejsze kwoty. Mam nadzieję, że pozostałe dochody zostaną zrealizowane, może być taki kłopot, że zostaną zrealizowane w grudniu, a sfinalizowane dopiero w styczniu, czyli w kolejnym roku budżetowym, my bierzemy to pod uwagę, po prostu na sprzedaż nieruchomości nie ma nabywców.
            Po zakończonej dyskusji przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów (za 18, wstrzymało się 5) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/75/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 10 do protokołu/.
Ad. 5
Uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie uchwalenia budżetu na 2009 rok (inicjatywa uchwałodawcza Klubu Radnych PiS – Ruch dla Grudziądza)
            Przewodniczący Klubu radnych PO poprosi o przerwę w obradach. Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka ogłosił 15 minutowa przerwę w obradach.
            Po przerwie Przewodniczący Rady wznowił obrady.
Radny Grzegorz Miedzianowski
            Czekałem na to uzasadnienie i tu w jednym ze zdań „proponujemy dokonanie regulacji wynagrodzeń pracowników działu pomocy społecznej MOPR, DPS, Dom Dziecka i inne” i dlatego, że jest to w taki sposób napisane, to ciekawi mnie, ile to jest osób i skąd te 300, - złotych, po prostu, ile to jest osób.
Radny Przemysław Ślusarski
            Panie Prezydencie, czy przewidział Pan w tym roku jakieś środki, jeśli chodzi o wypłaty jednorazowe w formie nagród, czy tego typu środki. Ja proponowałem zresztą już wcześniej, mogę ponowić tę propozycję, taka sama złożyłem w obecności Pani Józefiak, ze my jako klub radnych usiądziemy wszyscy razem jako radni i jak otrzymamy projekt budżetu, to pochylimy się nad nim i będziemy szukać pieniędzy tak, żeby to nie było tak nagle, że stawiamy Prezydenta pod ścianą i obojętnie co by się nie działo, no musi jakieś określone pieniądze, z góry narzucane, znaleźć. Przyszłoroczny budżet nie będzie budżetem rosnącym, wpływy do budżetu nie będą wyższe, niż w roku bieżącym, czy rok wcześnie. My ze swej strony taka deklarację możemy złożyć, że takie działania podejmiemy, zresztą ta deklaracja już została wcześniej złożona i się z niej nie wycofujemy, gdyby się okazało, że w tym roku jeszcze jakieś godne pieniądze dla tych osób, które tutaj z nami są się znalazły, to myślę, że propozycja spotkania i dyskusji nad budżetem, już konkretnie propozycją budżetu, jest propozycja rozsądna i warta rozważenia, tym bardziej, że ten projekt uchwały nie obejmuje wszystkich osób ze sfery socjalne, czy społecznej. Myślę, że wyróżnienie podwyżką tylko części osób będzie skutkowało tym, że kolejne grupy będą się też o podwyżkę ubiegały. Propozycja moja jest taka, żebyśmy się pochylili nad budżetem i rozpatrzyli kompleksowo ten problem i pomyśleli nad tym, czy nie można byłoby całej tej grupy pracowniczej dać im jakieś pieniążki, podwyżkę, żeby to nie był 1%, tylko oczywiście taki, który będzie widoczny, znaczący.
Radny Łukasz Mizera
            Wydaje się mi, że w momencie, jak wprowadzaliśmy to pod obrady dzisiejszej sesji ten punkt, to wszystko prawie zostało powiedziane. Ja powiem po raz ostatni to, co jest faktem. Faktem jest to, że się państwo pochylaliście bardzo długo nad tym problemem, bardzo długo pochylaliście się nad problemami tych ludzi i dzisiaj ułożyło się w ten sposób, że powstała konkretna propozycja i konkretna propozycja została zgłoszona. To jest w pełni zrozumiałe, że nad przyszłorocznym budżetem trzeba będzie się pochylić nie tylko w tej materii, ale jeszcze w kilku innych i praca nad przyszłorocznym budżetem to jest zupełnie odrębna kwestia. Rozwiązanie dotyczy również tego czasu, w tym roku. Oczywiście nikt nie zakłada jakiś cudownych zmian i cudownych przychodów w przyszłym roku, nie wiadomo z jakiego źródła, bo każdy z nas jest realistą, nikt marzycielem w kwestii zwiększenia naszego budżetu tu nie jest, ale na dzień dzisiejszy został zgłoszony projekt i myślę, że to jest propozycja, którą mamy głosować. Ja się w pełni zgadzam z radnym Ślusarskim, że naprawdę nad podwyżkami w przyszłym roku trzeba będzie się pochylić, usiąść i porozmawiać .Ciężko nam zarzucić jakiekolwiek działania populistyczne, czy hucpę, bo nikt nie wtrącał się w działania Pana Prezydenta tak długo, jak miał nadzieję, ze te działania są realne. Skończyło się tak, że ja w swojej ocenie uważam, ze były to działania pozorowane, czy ta komisja, czy próby jakiś reorganizacji, czy kolejne spotkania, które się odbywały, a nie przynosiły efektu. Tak naprawdę, to tym ludziom należy się podziękowanie i ja im to zresztą kiedyś mówiłem, ze cieszę się, ze podeszli do tego w tak dojrzały i spokojny sposób, bo tak naprawdę to mogli zrobić bardzo ostrą akcję protestacyjną i wówczas problem i dla Prezydenta i dla całego samorządu byłby dużo większy. Oni zachowali się w taki sposób, jak się zachowywali i efektem finalnym tego jest to dzisiejsze spotkanie i zastanawianie się nad tym, czy tę uchwałę chcemy przyjąć, czy nie.
Radny Przemysław Ślusarski
            Ja tylko powiem to, co deklarowałem od początku i to na pewno potwierdzą Panie, które się z nami spotykały i to, co mówiłem od początku. Okres tworzenia budżetu jest najlepszym momentem, żeby tego typu problemy rozwiązywać. Obiecałem, że jeżeli będziemy mieli już projekt budżetu, to wówczas będziemy szukać pieniędzy na dodatkowe wynagrodzenia i z tego się nie wycofujemy, dalej to pozostaje aktualne. Ten projekt uchwały, który jest zaproponowany w pewnym sensie ogranicza pole manewru, bo z góry narzuca pewne określone środki, myślę ze nie chodzi państwu o to, żeby to było dokładnie tyle, a nie troszkę mniej. Myślę, że wszyscy się zgodzą na to, żeby krąg osób, które objęłaby podwyżka był znacznie szerszy, a nie tylko w zawężeniu. Powtórzę jeszcze raz, przyszłoroczny budżet nie będzie wyższy, niż tegoroczny i myślę, że trzeba usiąść, dobrze się zastanowić, skąd te środki znaleźć, ale to deklarujemy, że będziemy robić.
Radny Marek Czepek
            Pan radny Miedzianowski pytał się, ile to osób dotyczy, przed chwilą byłem sprawdzić u Pana Dyrektora, więc łącznie Domy Pomocy Społecznej, MOPR oraz pracownicy na umowę z kodeksu pracy z Domu Dziecka, to daje 458 etatów, te 8 osób to chodzi o Dzienny Dom Pomocy. Mogę w szczegółach powiedzieć, DPS Nr 1, to 130 osób, DPS Nr 2, to 98, DPS Nr 3, to 51,5 etatu, MOPR 118 etatów i Dom Dziecka 56,25 etatu z kodeksu pracy, razem to daje 458, z kart jest powyżej 20 etatów, które nie są brane pod uwagę, bo oni są inaczej wynagradzani.
Wiceprzewodniczący Rady Sławomir Szymański
            Ja bardzo się cieszę, że radni PO z nami rozmawiają, szkoda, że zaczęliśmy tak późno rozmawiać. Natomiast prawdą jest, że Pan Prezydent cały czas mówił o środkach, które mogłyby być znalezione jeszcze w tym budżecie, a więc 2009, w związku z tym my czekaliśmy na spotkania, propozycje, no Pan Prezydent tez nie miał czasu z nami się spotkać od momentu, kiedy pojawił się też ten projekt, mało tego, ha dzisiaj wspomniałem o kolejnej inicjatywie, żeby dać Panu Prezydentowi możliwość reagowania, czy wprowadzenia autopoprawki Byliśmy skłonni, żeby nawet to nie było 300,- złotych na etat, jak to jest w projekcie uchwały, może to powinna być trochę mniejsza kwota, ale wystarczyłoby rozmawiać, żeby taki wspólny projekt przygotować, tak się jednak nie stało. Natomiast posłużę się cytatem Pana Prezydenta ze spotkania, jakie się odbyło z pracownikami wspomnianej grupy, protokół ze spotkania z Prezydentem Grudziądza, które się odbyło 14 października 2009 r. Pan Prezydent powiedział m.in. takie słowa: „Jeżeli to nie będzie cięcie inwestycji, nie będzie kredytu, czyli brania kredytu na Zycie, czyli jak się dzieli w domu kasę na życie, to pewnie się zgodzę, jestem pełen ciekawości, co radni zaproponują”. W związku z tym pewna propozycja padła, oczekiwaliśmy rozmów, dopracowania może lepszego projektu uchwały, tak się nie stało. Dzisiaj znaleźliśmy się w takiej sytuacji i tak, jak powiedziałem jest to najdłuższa sesja V kadencji rady Miejskiej i może jeszcze trochę potrwa.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Panie radny, ja powiem tak, w tych wszystkich, które podejmujemy ciągu całego roku, jest tylko jedna, jedyna, którą może podejmować Prezydent, jest to uchwała budżetowa. Z realizacji tej uchwały budżetowej Prezydent ma absolutorium lub nie, z wykonania tego budżetu. Chce powiedzieć w ten sposób, że Pan radny Ślusarski zadał pytanie, jakie dodatkowe środki w tym roku jeszcze byśmy przeznaczyli, nie na podwyżki, a na nagrody. Te dodatkowe środki, ja powiedziałem wcześniej, pochodzą z różnicy pomiędzy absencjami chorobowymi oraz z niektórych innych jeszcze rozdziałów, jeżeli chodzi pomoc, tam gdzie zostały jakieś nadwyżki, jest to kwota około 1.000,- złotych, państwo protestujący woleli to w dwóch ratach i takie cos jest w planie do wypłaty. Podstawa zwiększenia wydatków bieżących, to nie jest kredyt, to są zwiększone dochody. Ma Pan rację Panie radny, Przewodniczący Szymański, że ja tak powiedziałem, ale rezerwa budżetowa, na budżet myśmy zaciągnęli 18 mln kredytu, moim celem jest, żeby ten kredyt wziąć w jak najmniejszej wielkości, jak najmniejszej. Rezerwa budżetowa w samym swoim założeniu jest na nieprzewidziane wydatki inwestycyjne, kataklizmy, nie jest na pewno na podwyżki. Pan radny Ślusarski, że to jest gwałt na Prezydencie, ja tak to zrozumiałem, no tak to proszę państwa wygląda, za budżet ja odpowiadam, za realizację z tego budżetu i z tego jest absolutorium. Chcę również powiedzieć Panu radnemu Szymańskiemu, że ja zawsze mam czas na spotkanie z radnymi, zawsze, spotykam się w różnych sytuacjach, nawet sam zapraszam i to nie jest, że nie miałem czasu na spotkania w tej sprawie. Oczekiwałem propozycji następującej, w których kosztach możemy zmniejszyć wydatki, jakie koszty możemy zmniejszyć, albo w jaki sposób zwiększyć dochody. Rezerwa budżetowa, to nie jest żadne rozwiązanie.
Radny Michał Czepek
            Przed chwilą rozmawialiśmy długo w refektarzu z radnymi Klubu PiS – Ruch dla Grudziądza i widać, że wszystkim nam zależy na tym samym. Natomiast chodzi o to, żebyśmy wypracowali jak najlepszy sposób, żeby pracownicy pomocy społecznej te środki dostali, ale nie możemy tego robić na łapu capu, ponieważ istnieje zbyt duże zagrożenie, że ta uchwała, którą byśmy teraz podjęli, to zostanie odrzucona przez Wojewodę, czy przez RIO, wszystko jedno, chodzi o to, że zostałaby odrzucona. Teraz jest pytanie do, myślę, że przedstawicieli pomocy społecznej, czy wyraziliby państwo zgodę na wypłatę jednorazowego świadczenia w tym roku, a my się zobowiązujemy, że jako radni opozycyjni i koalicyjni siadamy do stołu i przygotowujemy sensowna uchwałę, która na pewno przejdzie, na przyszły rok 2010. Istnieje zbyt duże prawdopodobieństwo, że ta uchwała padnie, zostanie odrzucona.
Radny Przemysław Ślusarski
            Chciałem się zwrócić do Pań, które nam towarzyszą, które nam towarzyszą od tylu godzin. Chciałem oświadczyć, że jeżeli ta uchwała pozostanie w takiej formie , ja będę przeciwko niej, ale nie dlatego, że nie chcę żebyście panie otrzymały podwyżki, o tym rozmawialiśmy cały czas, uważam że to, co zaproponowałem jest najlepszym rozwiązaniem i chcę się z tego wywiązać. Chcę usiąść nad projektem przyszłorocznego budżetu i postarać się znaleźć tam środki na Wasze podwyżki, do tego się zobowiązałem i tego słowa chcę dotrzymać.
Radny Eugeniusz Piasecki
            Wypraszam sobie, aby Pan radny Czepek wydawał swoje opinie w moim imieniu. Jeszcze jedna sprawa, nikt tutaj nie robi nic na łapu capu, na łapu capu, to teraz zaczyna Klub PO robić. Dwie próby rozmowy z Waszym klubem nie dały żadnego rezultatu, dzisiaj widzicie, że nie macie szans na inne rozwiązanie i że nasz projekt uchwały przeszedł i zaczynacie nam wmawiać, że my coś chcemy zrobić na łapu capu.
Radny Witold Kraśniewski
            Chciałbym tylko dwa zdania powiedzieć, że jeżeli chodzi o problem podwyżek. W mojej ocenie Klub PiS – Ruch dla Grudziądza mógłby zgodzić się ewentualnie, ja w tej chwili mówię, że mógłby zgodzić się z takim stanowiskiem, jakie tu reprezentował Pan radny Ślusarski, gdyby było pełne przekonanie co do tego, ze zdanie Pana podzielą nie tylko radni z Pańskiego klubu, ale przede wszystkim Pan Prezydent. Praktyka wskazuje na to, praktyka na tej Sali reprezentowana, wskazuje na to, że część radnych, przepraszam za taką wypowiedź, część radnych z Waszego klubu niestety jest ubezwłasnowolniona i to, co Pan Prezydent sobie zażyczy, to tak będzie po prostu głosowała, bez względu czy to jest racjonalne, czy nie. Po prostu nie ma zaufania do wypowiedzi, do deklaracji, jakie składa pan Prezydent i dlatego uważam, że podjęcie dzisiaj tej uchwały, która by satysfakcjonowała i dała gwarancję tym ludziom, którym się te podwyżki należą, po prostu należy ją w takiej, a nie w innej, przegłosować propozycji naszej. Przy okazji powiem jeszcze jedno zdanie. Proszę państwa, gdyby nawet to była kwota, która w przyszłym roku obciąży budżet kwotą około 1,5 mln złotych, no to ja się pytam, budżet 400 mln, 1,5 mln, to są 4 promile budżetu, chyba to nie jest aż taka wielka kwota, tym bardziej, jak państwo dzisiaj usłyszeli, lekko chciało się zrezygnować z 6 mln zł, bo taka była dzisiaj propozycja Pana Prezydenta.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Nie mówimy o 1,5 mln złotych, mówię o 4 mln złotych, Panie radny Kraśniewski, 4 mln złotych, nie żadne 1,5.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Myślę, że ta dyskusja poszła w kierunku najgorszym z możliwych, ponieważ wolą inicjatorów uchwały było przyjście z pomocą ludziom, którzy maja w tym mieście problem. Mówienie o tym, że ta nasza propozycja została przygotowana na łapu capu, jest nieporozumieniem, bo w gruncie rzeczy o tych podwyżkach, o konieczności rozwiązania problemów pracowników sfery socjalnej toczą się rozmowy od miesięcy. Ci ludzie są od miesięcy w stanie nieustannych negocjacji, w stanie nieustannego, jak to się mówi pochylania się nad ich problemami, tylko ze z tego pochylania nic nie wychodzi i z tego pochylania nad budżetem, które proponuje Pan Ślusarski tez nic nie wyjdzie. Wreszcie ci ludzie zwracając się do nas z prośbą o interwencję w tej sprawie skłonili nas nie do tego, że wystąpiliśmy z jakaś z Księżyca wziętą propozycja, dokładnie przeanalizowaliśmy, ile zarabiają, wysłuchaliśmy, znaleźliśmy czas, żeby wysłuchać argumentów i wystąpiliśmy do naszych partnerów z PO i ze Wspólnego Grudziądza z propozycją, żebyśmy wszyscy razem przyszli im z propozycją. Składaliśmy raz propozycję rozmów na te temat, ponieważ nie znalazło to oddźwięku, no to uznaliśmy, ze musimy spróbować rozwiązać ten problem sami. Stąd wyszła nasza propozycja, co za ta propozycją stoi, oczywiście takie informacje, które byliśmy w stanie zdobyć, a więc o ilości zatrudnionych, o wysokości wynagrodzeń, o kosztach tego całego procesu. Myślę, że rozmawianie dzisiaj i wymyślanie na łapu capu kolejnych rozwiązań i proponowanie tym ludziom, którzy od wielu miesięcy oczekują na to, żeby ktoś wreszcie rozwiązał ich problemy, że teraz poczekajcie do budżetu i wtedy się pochylimy i zobaczymy, to jest po prostu nieuczciwe. Proponuję, żebyśmy dzisiaj, głosując nad ta uchwałą, rzeczywiście dali tym ludziom sygnał, czy poważnie traktujemy ich problemy i czy chcemy je rozwiązywać, problemy mieszkańców tego miasta, czy też nie, ponieważ rzeczywiście dla miasta tej wielkości 600 tys., 2,4 mln, czy 4 mln, to nie jest wielki i nierozwiązywalny problem. Ja też żałuję, mówię to szczerze, że inicjatorem tej uchwały ostatecznie musiał być klub radnych, nasz klub radnych, ponieważ rzeczywiście naszą wolą było od samego początku było, aby była to propozycja wszystkich radnych, którzy uznali, że po wielu miesiącach tym ludziom należy się wreszcie konkretna, jednoznaczna decyzja i projektem takiej decyzji jest ta uchwała. Ostatnia rzecz, o której chcę powiedzieć, ponieważ w naszym uzasadnieniu jest powiedziane, że proponujemy przeprowadzenie tej podwyżki o 300,- złotych brutto od września, dlatego że Pan Prezydent, jak rozumiem poważnie zobowiązał się w negocjacjach ze związkami zawodowymi do 1.000,- złotych jednorazowej wypłaty, z tego co wiem, to odbyło się to chyba w obecności Pana Posła Dzięcioła i on odgrywał rolę mediatora i wierzę, że z tej obietnicy Pan Prezydent się wywiąże. Oczywiście, ta obietnica nie rozwiązuje tak naprawdę problemu ludzi, o których dzisiaj tyle dyskutujemy. Dlatego proponujemy, że 300,- złotowa podwyżka od września będzie taka, która pozwoli przywrócić nieco normalności sposobowi wynagradzania tych ciężko pracujących ludzi.
Radny Przemysław Ślusarski
            Muszę sprostować coś, chyba że jesteśmy już na etapie wizjonerstwa, bo Pan radny Wiśniewski już wie, jak się skończy praca nad przyszłorocznym budżetem. Prosiłbym może, żeby nie oceniać działań, które jeszcze nie miały miejsca., żeby tego nie rozbić. Druga sprawa, jest Pan w błędzie mówiąc, że nie było żadnych spotkań. Ja osobiście spotkałem się z członkami Pańskiego klubu i wydawało się, że doszliśmy do pewnego konsensusu, czyli do tego, że wszyscy razem usiądziemy i będziemy szukać pieniędzy w projekcie budżetu na 2010, ku mojemu zdziwieniu nagle się okazało, że złożyliście państwo projekt uchwały, jako samodzielny klub. Także proszę nie mówić, że takich spotkań nie było, Pan rzeczywiście w tym spotkaniu nie uczestniczył, to nie zmienia faktu, że takie spotkanie miało miejsce.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Ja jestem pewien, że Pan radny Wiśniewski jest przekonany, jak ja, że ta uchwała jest niezgodna z prawem i ze Regionalna Izba Obrachunkowa z całą pewnością ja uchyli, z całą pewnością, jest Pan radny przekonany. Ja tez uważam, że zadaniem opozycji nie jest wspieranie rządzących, absolutnie, a odwrotnie robienie wszystkiego, aby te rządzenie było jak najgorsze i żeby było nieudane, wtedy opozycja oczywiście ma radość i ma szansę, żeby było inaczej. Ja chciałem tylko zwrócić uwagę, już więcej w tym punkcie się nie będę wypowiadał, że ta uchwała jest niezgodna z prawem i że z całą pewnością zostanie uchylona przez organy wyższego szczebla.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Panie Prezydencie, ja nie jestem przekonany o tym, że jest to uchwała niezgodna z prawem, także tutaj nie podzielam Pańskiego przekonania, ale nie o tym chcę mówić. Ja w związku, a wbrew temu, co Pan powiedział, że opozycji zależy na tym, żeby było jak najgorzej, to ja jeszcze raz, w imieniu tej opozycji, apeluję do Pana o wykazanie dobrej woli i przyjęcie tej naszej inicjatywy jako własnej, niech to będzie inicjatywa Roberta Malinowskiego i wtedy nie będziemy mieli również żadnych wątpliwości, że jest zgodna z prawem. Proszę z tej oferty skorzystać, my bardzo chętnie, jako Klub Radnych zrezygnujemy z chwały bycia autorami, inicjatorami tej uchwały. Taka propozycję dzisiaj rano Panu również złożyliśmy.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Poparcie tej propozycji, czy spróbowanie to zrobić jako mojej propozycji, czy mojego projektu uchwały, byłoby równoznaczne z tym, że nie będziemy budowali w Grudziądzu mieszkań, nie będziemy budowali w Grudziądzu dróg i nie będziemy budowali obiektów sportowych, bo te zwiększone o 4 mln wydatki mogą iść na spłatę zaciągniętych kredytów inwestycyjnych, a w tym momencie one Ida na wydatki bieżące, nie ma innego wyjścia.
Radny Marek Czepek
            Ja chciałem tylko mojemu sympatrycznemu koledze Panu Przewodniczącemu Ślusarskiemu odpowiedzieć, że tak, rozmowy się odbywały, natomiast nie było żadnych konkretów z tych rozmów.
Radny Przemysław Ślusarski
            Bo nie było projektu budżetu, a umawialiśmy się do tego, że usiądziemy nad projektem budżetu.
Przewodniczący Klubu PO Piotr Jezierski
            Ja mam propozycję i prośbę o zakończenie dyskusji.
Przewodniczący rady Arkadiusz Goszka
            Rozumiem., że jest to wniosek formalny. Nad wnioskiem formalnym tym konkretnie się dyskutuje, czy ktoś z państwa chciałby nad tym wnioskiem dyskutować.
Radny Łukasz Mizera
            Nas już nie zbawi te 40 sekund, także pozwolę sobie ten wniosek również omówić. Niestety tak, jak ten wniosek, to tak wygląda cała praca i całe pochylenie się nad tym problemem. Słusznie zauważyli koledzy z PO i Pan Prezydent, że w największej mierze odpowiadają, w największej mierze decydują o tym i przyjmują zarówno wykonanie budżetu, jak i budżet w danym roku i czy to kończenie tej dyskusji, czy to efekty z tej pracy są tak naprawdę potrzebne i do zaakceptowania i dla tych ludzi. Mieliśmy jasne zadanie, efektem naszej pracy miała być uchwała zmieniająca budżet na ten rok, wszyscy to rozumieli, wszyscy chcieli pomóc, wszyscy chcieli dobrze, a wyszło tak, jak zawsze. My nie rozmawialiśmy o tym, jak ma wyglądać budżet w przyszłym roku, a co zrobić w tym. Dla mnie zarówno kończenie tej dyskusji, jak i cała praca ma taki sam efekt, żaden.
Przewodniczący Klubu PO Piotr Jezierski
            Mówiłem już o zakończenie dyskusji, o wniosku formalnym, ale jeszcze dodam, że wszystko zostaje bez echa, bo deklaracja pomocy w formie tego 1.000,- złotych była i jest cały czas aktualna, czyli nie można mówić zupełnie, że wszystko jakoś jest zamiecione i nie było żadnych rozmów na ten temat i nie było żadnych działań.
Radny Michał Czepek
            Pomimo tego, że wszystko wskazuje na to, że i tak za bardzo radnym opozycji nie zależy, tzn. zależy na tych podwyżkach, ale głównie zależy na tym, żeby swój projekt przegłosować, ja i tak deklaruję chęć, jeżeli ten projekt upadnie, ja będę głosował przeciwko, bo zgodnie z prawem, ale jeżeli ten projekt upadnie, ja wyrażam chęć do dalszej współpracy nad opracowaniem jakiejś sensownej podwyżki pracowników.
            Po zakończonej dyskusji przystąpiono do głosowania nad wnioskiem formalnym o zamknięcie dyskusji. W wyniku przeprowadzonego glosowania Rada Miejska większością głosów (za 16, przeciw 5, wstrzymały się 2) przyjęła przedmiotowy wniosek.
            Następnie przystąpiono do głosowania nad projektem uchwały – inicjatywą uchwałodawczą Klubu Radnych PiS – Ruch dla Grudziądza. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów (za 15, przeciw 4, wstrzymały się 4) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/76/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 11 do protokołu/
            Obrady opuścili radni: Małgorzata Malinowska – Mizera, Andrzej Małecki i Ryszard Szczepański.
Ad. 6
Uchwała w sprawie zabezpieczenia środków finansowych w budżecie gminy – miasto Grudziądz na udzielenie w 2010 roku pomocy finansowej Powiatowi Grudziądzkiemu na realizację projektu „Przebudowa drogi powiatowej nr 1351 C Zakrzewo – Mokre na odcinku 1600 m” współfinansowanego w ramach Narodowego programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008 – 2011
            Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska jednogłośnie (za 19) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/77/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 12 do protokołu/
Ad. 7
Uchwała w sprawie zwolnienia z obowiązku oddania w użytkowanie wieczyste w drodze przetargu nieruchomości położonej w Grudziądzu przy ul. Tysiąclecia 105
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            W uzasadnieniu prawnym, w 7 rzędzie od góry proszę poprawić art. 37, to nie jest ust. 2 pkt 3, ma być tylko ust. 3.
            Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów (za 15, przeciw 2, wstrzymały się 2) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/78/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 13 do protokołu/
Ad. 8
Uchwała w sprawie wyrażenia zgody na udzielenie bonifikaty od pierwszej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w Grudziądzu przy ul. Tysiąclecia 105
            Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów (za 14, przeciw 4, wstrzymał się 1) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/79/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 14 do protokołu/
Ad. 9
Uchwała w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego pod nazwą: „Centrum – Południe 2” obejmującego obszar zawarty między ulicami Toruńską, Al. 23 Stycznia, ul. Focha i Rowem Hermana
Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów (za 18, wstrzymał się 1) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/80/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 15 do protokołu/
Ad. 10
Uchwała w sprawie przyjęcia „Lokalnego programu Rewitalizacji Miasta Grudziądza na lata 2009 – 2015”
Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów (za 15, przeciw 1, wstrzymały się 3) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/81/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 16 do protokołu/
Ad. 11
Uchwała w sprawie nadania Statutu Bibliotece Miejskiej im. W. Kulerskiego w Grudziądzu
Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska jednogłośnie (za 19) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/82/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 17 do protokołu/.
Ad. 12
Uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie nadania Statutu Centrum Kultury Teatr w Grudziądzu
Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska jednogłośnie (za 19) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/83/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 18 do protokołu/
Ad. 13
Uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie zasad usytuowania na terenie gminy – miasta Grudziądz miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych
Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska jednogłośnie (za 19) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/84/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 19 do protokołu/
Ad. 14
Uchwała w sprawie wymagań, jakie powinien spełniać przedsiębiorca ubiegający się o uzyskanie zezwolenia na odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości oraz zezwolenie na opróżnianie zbiorników bezodpływowych i transport nieczystości ciekłych
            Przewodniczący Rady poinformował., iż radni otrzymali autopoprawkę Pana Prezydenta, jednakże do tej autopoprawki Prezydent zgłasza jeszcze autopoprawkę.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Autopoprawka po ostatnim spotkaniu komisji Rady, Pan radny Ślusarski miał uwagi co do pewnej logiki w załącznikach, myśmy te uwagi uwzględnili, w tej nowej autopoprawce jest to wszystko uporządkowane. Natomiast z tej nowej autopoprawki w załączniku nr 1 w pkt 2 na str. 3 proszę wykreślić pkt 10, czyli od góry jest 9, kolejny jest 10. Kolejne punkty przyjmują numerację kolejna, czyli 11 jest 10, 12 jest 11, 13 jest 12, to była ta autopoprawka do tej autopoprawki.
Radny Łukasz Mizera
            Ustalony regulamin, ustalane wymogi, które musi spełniać ktoś, kto odpady wywozi, ja rozumiem, że one trafiają na wysypisko odpadów i w tym momencie na wysypisku odpadów mamy sytuację, w której Pan Prezes dyktuje cenę, jaka na tym wysypisku funkcjonuje, radni nie mają z tym nic wspólnego, rozumiem, że tę cenę zatwierdza Pan Prezydent. Teraz moje pytanie dalej, które się z tym wiąże, chciałbym to sobie przy tej okazji wyjaśnić, to mamy cos takiego, jak ten wojewódzki zintegrowany system gospodarowania odpadami i on wskazuje jasno, że śmieci z Grudziądza mogą trafiać tylko i wyłącznie na to grudziądzkie wysypisko. Pojawia się teraz dla mnie takie pytanie dość istotne, może nie bezpośrednio wiążące się z tą uchwałą, ale ja mam poważne wątpliwości co do zasad naruszających wolny rynek i zachowań nie monopolistycznych. Ponieważ my tak naprawdę oprócz nadania, czy tam wypisania tych wymogów tracimy możliwość, jest jedno miejsce i jeden organ, który ustala cenę za wywóz odpadów. Ja mam poważne zastrzeżenia co do takiej formuły, ponieważ tak, jak wiemy po wniesieniu wysypiska aportem no nam zostaje tylko i wyłącznie kwestia ustalania tego, a co z cenami i z naszym wpływem, bo dla mnie to już jest praktyka monopolistyczna w tym momencie, jak jest od górnie wyznaczone jedno miejsce, które przyjmuje te odpady i tylko Prezes składa wniosek o wysokości opłat i Pan Prezydent zatwierdza i na tym cała sytuacja wolnego rynku się kończy.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Jakie jest konkretne pytanie, bo proszę jeszcze raz powtórzyć, rozumiem chodzi o wojewódzki plan gospodarki odpadami, w którym są umieszczone wysypiska, do których powinniśmy wywozić odpady, do niedawna była to miejscowość Niedźwiedź i Zakrzewo i to przewoźnik decydował, gdzie ma jechać, nikt mu tego nie nakazywał oczywiście z punktu widzenia ekonomicznego. Ja rozumiem, że wojewódzki plan gospodarki odpadami, to jest dla nas przepisem, który musimy przestrzegać, my nie mamy tu innego wyjścia. Natomiast mówi Pan o praktykach monopolistycznych, no ja myślę, że są urzędy i instytucje do tego powołane, które tego typu praktykom przeciwdziałają, jeżeli coś takiego by było. Pani naczelnik, proszę powiedzieć, bo ja miałem wiedzę, że są dwa wysypiska, jeżeli chodzi o nasz teren.
Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Maja Banasik
            To znaczy, obecny kształt uchwalonego wojewódzkiego planu wskazuje, że dla Grudziądza i kilku najbliższych gmin, to jest wskazane jako Zakrzewo, są wskazane międzygminne kompleksy unieszkodliwiania odpadów, dla nas Zakrzewo. Jest to, jak Pan Prezydent wspomniał, dla nas wymóg odgórny.
Radny Łukasz Mizera
            Pytanie moje dotyczyło tego, czy Pan Prezydent, może to nie jest najlepszy moment, ale w momencie, kiedy się zastanawiamy nad tymi możliwościami, które jako samorząd mamy, no czy to jest zupełnie zdrowa sytuacja, że w tym momencie mamy jedno miejsce, do którego można odpady wywozić i tak naprawdę Pan Prezes, bo doskonale wiemy, że Rada już nie ustala wysokości opłat za odpady, ale Pan Prezes składa wniosek dotyczący wysokości tej opłaty, Pan Prezydent go zatwierdza i na tym się kończy cała możliwość jakiegokolwiek manewru. Dla mnie, nie wiem, czy Pan Prezydent zastanawiał się nad tym, że jednak wykształciła się w tej materii pewna praktyka monopolistyczna.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Nie mam wpływu na procedury prawne wyższego rzędu, to nie ja uchwalam wojewódzki plan gospodarki odpadami, ani inne przepisy. My tylko się stosujemy do naszych uchwał, które w tej materii możemy podjąć. Ja podzielam poniekąd zdanie Pana radnego, ze jeżeli jest tu jeden wskazany podmiot odbioru odpadów, to może to rodzić praktyki monopolistyczne. Najlepszym rozwiązaniem by było, gdybyśmy my byli właścicielami odpadów i my byśmy decydowali, z punktu widzenia ekonomicznego, w którą stronę te odpady wywozić.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Pan Prezydent mówi, że nie ma wpływu na wojewódzki plan gospodarki odpadami, no rzeczywiście nie ma, ale przecież tu cały czas jest mowa zupełnie o czym innym. Miasto od dawna w minionych latach nawet zabiegało o to, żeby móc w oparciu o ten wojewódzki plan wskazać Zakrzewo jako wysypisko, gdzie obowiązkowo będą wywożone śmieci, między innymi po to, aby zapewnić temu wysypisku należytą efektywność. Natomiast problem wynika zupełnie z czego innego, z tego chorego układu, który w mieście został stworzony i o którym kiedyś mówiłem, przez kilka lat z ogromnym wysiłkiem i trudem rozdzielaliśmy funkcje właściciela wysypiska od funkcji przewoźnika i to po prostu łącząc dzisiaj w jednym ręku, dodatkowo dając Wodociągom prawo do ustalania również ceny, która jest tylko przez Prezydenta zatwierdzona, no stworzyliśmy więc sytuację ewidentnie chorą. Nie tylko dlatego, że ona dyktuje przewoźnikom na które wysypisko mają wozić, miasto z tego nić nie ma, ponieważ jeżeli ma, to jedynie komunalna spółka, czyli jakby podmiot zupełnie niezależny, podmiot prawa handlowego, natomiast co więcej, to ta spółka na coraz większą skalę staje się również przewoźnikiem śmieci i rzeczywiście jest to sytuacja głęboko chora, ponieważ aż się prosi o to, żeby eliminować z rynku wszystkich innych przewoźników posługując się narzędziem bezcennym, jakim jest posiadanie, bycie właścicielem i dysponentem wysypiska i tym, który ustala na nim cenę. O ty, że jest to sytuacja chora, niezdrowa i nie należy tego robić, no ile półtora roku temu, rok temu, no nie rok temu najdalej na tej Sali też mówiłem, że to właśnie do takiej sytuacji doprowadzi i taką sytuację już obecnie mamy. Dzisiaj ten, kto jest właścicielem wysypiska, na tym wysypisku zarabia, dyktuje cenę jaka jest na tym wysypisku i jednocześnie wchodzi coraz bardziej w branżę wywozu, ustalając jakby, eliminując z rynku pozostałych przewoźników, jest to typowa praktyka monopolistyczna. Być może Pan Prezydent ma rację, ze rzeczywiście jest to coś, czym powinien się Urząd Antymonopolowy zainteresować, bo to jest ewidentne tutaj.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Ja przepraszam, bo to jest troszkę zupełnie inny temat, który Pan radny Mizera wywołał i tutaj się może toczyć dyskusja. Proszę państwa, konkurencja w wywozie odpadów musi być, nie podlega najmniejszej dyskusji, bo przecież o to chodzi, żeby mieszkańcy płacili za wywóz odpadów jak najmniej. W przypadku spółki miejskiej, jakie są Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia, to spowoduje że za wywóz odpadów mieszkańcy będą płacili mniej.
Radny Łukasz Mizera
            Najpierw nie mogę się zgodzić z Panem radnym Wiśniewskim, ponieważ gdy poprzednim razem rozmawialiśmy na ten temat, to możliwość wywożenia odpadów była przynajmniej w dwa miejsca, więc wtedy jeszcze nie było zagrożenia, ze dany przewoźnik nie może sobie wybrać odbiorcy tych odpadów, dzisiaj, zgodnie z aktualnie panującym układem takiej możliwości nie ma. Druga kwestia, Panie Prezydencie, ja uważam, że właśnie niebezpieczeństwo polega na tym, że nie będzie taniej, a drożej, bo ja Prezesa Miejskich Wodociągów o to, żeby mu się ta działalność nie bilansowała i przynosiła stratę, to raczej podejrzewać nie chcę. Siłą rzeczy, jeżeli on będzie miał, a ma stworzone warunki, ze i tak wszyscy muszą przywieść na to wysypisko, on sam jest przewoźnikiem, no to będzie robił wszystko w tym kierunku, żeby ta działalność była jak najbardziej dochodowa, a nie charytatywna względem mieszkańców, no bo w sprawozdaniu na koniec roku spółki nagle się okaże, że mamy dołożyć następne 3 mln tylko dlatego, że ceny za odpady były za niskie. Mając narzędzia pojawia się niebezpieczeństwo, że może próbować je wykorzystać i o to do Pana Prezydenta złożyłem pytanie.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            W jednej z dyskusji na poprzednich sesjach, też było to pytanie, a może na komisjach było chyba, tydzień temu na spotkaniu komisji przed sesją w tym miejscu i po tym spotkaniu na tej komisji my przygotowujemy się do projektu uchwały Rady Miejskiej, która będzie określała górne stawki, takie uchwały już są w Toruniu, w Bydgoszczy, zapomniałem państwu to przywołać, my się w tej chwili przygotowujemy, zbieramy dane i myślę, że na jednej z najbliższych sesji taki projekt uchwały, który będzie górne stawki wytyczył, to przyjmiemy.
            Przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska większością głosów ( za 14, przeciw 1, wstrzymały się 4) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/85/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 20 do protokołu/
Ad. 15
Uchwała w sprawie określenia warunków i trybu wspierania rozwoju sportu kwalifikowanego na terenie gminy – miasto Grudziądz
            Nie było dyskusji, przystąpiono do głosowania. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska jednogłośnie ( za 19) przyjęła przedmiotową uchwałę.
/Uchwała Nr XLV/86/09 Rady Miejskiej Grudziądza stanowi załącznik Nr 21 do protokołu/
Ad. 16
            Interpelacje
Odpowiedzi na interpelacje złożone na poprzedniej sesji otrzymali radni: Marek Czepek i Arkadiusz Goszka.
/Odpowiedzi stanowią załączniki Nr 22 i Nr 23 do protokołu/
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Bardzo dziękuję za odpowiedź na moją interpelację, jednocześnie bardzo bym prosił, jeżeli to można doprecyzować, bo też ta interpelacja była przekazana klubom radnych, czy jest możliwość, że w najbliższym czasie będzie inicjatywa uchwałodawcza ze strony Pana Prezydenta zmniejszająca te stawki, taka była generalna idea tego wszystkiego. My wiemy dokładnie, że te osoby, które są pod rządami tej uchwały, to będą musiały i tak płacić w oparciu o te stawki, ale na przyszłość byśmy rozwiązali. Biorąc jeszcze pod uwagę, że w niektórych takich zmiennych, a więc jakie będą wyniki pobierania tej opłaty, jak wynikało z interpelacji, to nie wynikało, czyli mamy jeszcze tę możliwość, żebyśmy to na tym etapie mogli zmienić. Bardzo bym prosił Pana Prezydenta.
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski
            Panie Przewodniczący, informuję, że możemy podjąć ponowną analizę opłat adiacenckich, o jakich środkach mówimy, jakie będą to skutki dla budżetu, a jest to uchwały, jakby nie patrzeć, zmniejszająca dochody do budżetu miasta. Można jednak zobaczyć, o jakich środkach mówimy i być może, na pewno spróbujemy coś takiego wywołać.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Będę bardzo wdzięczny.
Ad. 16
Zapytania i wolne głosy
            Odpowiedzi na zapytania złożone na poprzedniej sesji otrzymali następujący radni: Kazimierz Cichiński, Marek Czepek, Michał Czepek, Arkadiusz Goszka, Joanna Iwanowska, Małgorzata Malinowska – Mizera, Grzegorz Miedzianowski, Maria Milinkiewicz, Łukasz Mizera, Wiesław Poliński, Henryk Szram i Przemysław Ślusarski.
/Odpowiedzi na zapytania stanowią załączniki od Nr 24 do Nr 50 do protokołu/
Radny Marek Czepek
            Ponieważ zbliża się termin przenosin oddziału szpitalnego do nowego obiektu, to chciałem się zapytać Pana Prezydenta, co planujemy w tych obiektach opuszczonych po szpitalu oraz oddziałach w starej zabudowie szpitala przy ul. Sikorskiego.
Radny Łukasz Mizera
            Pierwsze kwestie dotyczą sprawy dzierżawców tych wyrobisk po gliniance i mam trzy pytania. Pierwsze jest takie, czy zgłaszał ktoś ze strony elektrowni wodnej, która funkcjonuje na Trynce, problem niedoboru wody i problem tego, że ta woda z Trynki służy do uzupełniania części z tych stawów.
            Drugie moje pytanie dotyczy tego, czy trwają prace na tym rowie opaskowym i ewentualnie, na jakim etapie one są, kiedy zostaną zakończone.
            Trzecie pytanie, wiem również, że będzie kończył się okres dzierżaw, czas trwania umów w większości z tych dzierżawców i stąd pytanie, czy państwo już zastanawialiście się nad formą, nad długością okresu czasu, na który będziecie nowe uchwały proponowali. Prosiłbym o odpowiedzi na piśmie, jeżeli to jest możliwe.
            Drugie pytanie, Panie Prezydencie, chciałbym zwrócić się bardziej z prośbą, niż z pytaniem o to, żeby w Grudziądzu, nie wiem czy dysponujecie taka wiedzą, takim aktualnym przeglądem stanu pomników, fontann. Z tego względu, że ostatnio byłem na spacerze kolo teatru, jest tam bardzo ładny pomnik Fryderyka Chopina, tak się nieszczęśliwe składa, ze o jest w połowie zarośnięty, cokół jest poobrywany, wygląda to strasznie, a małym kosztem, jeżeli można by było cos takiego zrobić, jedną drobna lampkę, która by to wieczorem podświetlała, to to miejsce nabrałoby zupełnie innego charakteru. Dzisiaj to jest to naprawdę coś, co szpeci, to jest pomnik wielkiego kompozytora i wirtuoza zasłonięty w połowie krzakami i z poobrywanym cokołem. Nawet, jeżeli ktoś przejeżdża przez Grudziądz, to takie elementy na pewno wpływają pozytywnie na jego widok. Również te kwestie takie pomniejsze, ale bardzo brzydko, wręcz fatalnie wygląda fontanna koło Starostwa, jeśli się nie mylę, to jest to fontanna Wodociągów, jest to coś strasznego. Zastanawiamy się nad tym, w jaki sposób upiększyć te miejsca i dla turystów i dla naszych mieszkańców, ale przede wszystkim dla ludzi, którzy odwiedzają Grudziądz, z jednej strony cieszymy się, że mamy nowe, fajne pomniki, a mam wrażenie, że te które są, to po części są zapomniane i dawno ich nikt nie odświeżał i nie nadawał im starego uroku.
Radny Grzegorz Miedzianowski
            Ten temat poruszałem rok temu i nic, parking przy basenie na ul. Kalinkowej. Państwo, którzy przejeżdżają tam w godzinach powiedzmy od 15:00, to widzą, że każde miejsce, łącznie z chodnikami, trawnikami, to jest zajęte. Za basenem znajduje się pas wolny, gdzie można usytuować miejsca parkingowe, oczywiście na to trzeba pieniędzy, ale jest również ten cały podjazd ze schodami. Denerwowało mnie bardzo, że przy wymianie instalacji ciepłowniczej nie skorzystano z tego, że ten teren był rozkopany i nie przygotowano w tym czasie parkingów. Oczywiście największym błędem dot. obejścia, czy pobliża basenu było sprzedanie przez miasto, bodajże w poprzedniej kadencji, terenu po byłej przychodni, no tam parking byłby idealny. W tej chwili, raz że jest to niebezpieczne i gdzieś do godz. 20, 21 mieszkańcy mają zastawione parkingi, które są przynależne do Spółdzielni Mieszkaniowej.
            Chodzi mi jeszcze o uliczkę, która biegnie od ul. Korczaka w kierunku szkoły, to jest za płotem przychodni, patrzyłem, ona jest bez nazwy. Szedłem nią po opadach deszczu, ona nie ma dziur, ale jest tak wyprofilowana, że w przypadku opadów, to jest jedna wielka kałuża, nie ma innej możliwości przejścia w kierunku szkoły od ul. Korczaka.
            Trzecia sprawa. Polbruk będący częścią ul. Polskich Skrzydeł, no jeszcze nie jest używany, a tam mają być wielkie magazyny, do których będą dojeżdżali dostawcy, a już po opadach jest to jedna wielka kałuża i jest bardzo pofalowany. Ja myślę, że trzeba to sprawdzić z wykonawcą, czy nie ma na to jeszcze gwarancji.
            Następne pytanie. Pytałem, co miasto planuje, jakie przedsięwzięcia z okazji Roku Słowackiego. Dostałem odpowiedź, że planuje się to, tamto i chyba na planach się skończyło, bo informacji o tym, żeby coś było w tym temacie, to nie widzę i nie słyszę.
Radny Przemysław Ślusarski
            Ja w imieniu mieszkańców ul. Zawilcowej chciałem zapytać, jak wyglądają plany związane z ułożeniem kostki na tej ulicy. Tam była kiedyś szeroka ulica, została zawężona do pieszojezdni i według mojej wiedzy Pani Dyrektor ZDM Sylwia Łazarczyk obiecała mieszkańcom, że zostanie ona pokryta kostką betonową. Tam na dzień dzisiejszy jest objazd związany z remontem do ul. Mieczykowej, jeżdżą tam duże samochody ciężarowe, no ale remont nie będzie trwał wiecznie, stąd moje pytanie, jakie miasto ma plany związane z remontem, z ułożeniem kostki na tej ulicy Zawilcowej.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Też pozwolę sobie zadać dwa pytania. Pierwsze pytanie, dzisiaj w trakcie sesji byli u mnie przedstawiciele mieszkańców ul. Przedniej. Bardzo dziękują za podjęte działania doprowadzające w pewnym sensie do porządku na tej ulicy, ale zgłaszają problem, że znowu ta nawierzchnia była zbyt słaba, są znowu problemy z nawierzchnią. Niestety chyba trzeba cos tam trzeba poprawić, nie widziałem tego naocznie, tylko mieszkańcy przedstawili, że ta warstwa bitumiczna, która była obecnie nałożona do 3 października, bo tak z pisma pana Prezydenta wynikało, ona chyba nie odpowiada pewnym wymogom i są znowu problemy z tą nawierzchnią.
            Druga sprawa, to sprawa mieszkańców ul. Elbląskiej 2. Wcześniej Pan Prezydent na początku roku otrzymał od mieszkańców wniosek o założenie poręczy obok schodów, w trakcie tego okresu tez mieszkańcy złożyli informacje prasowe stanu samych schodów, tam też były wypowiedzi ZDM, że to będzie zrobione. My z Panem Prezydentem mieliśmy okazję o 22:00 obejrzeć te schody nawet, wiemy gdzie są konkretnie te schody i sama konieczność założenia poręczy. Prosiłbym bardzo tez o ustosunkowanie się, w jakim możliwym terminie byłaby realizacja naprawy tych schodów, założenie poręczy.
Radny Witold Kraśniewski
            Z uwagi na to, że jak państwo słyszeli, Pan radny Szram powiedział, że w Cechu jest 5 listopada, o godz. 17:00 spotkanie w sprawie lokali użytkowych. Ja mam zapytanie do Pana Prezydenta, bo chcę uczestniczyć w tym spotkaniu, czy mógłby do dnia poprzedzającego, czyli do 4 listopada udzielić mi odpowiedzi na pytanie, jakie są zamierzenia, czy stanowisko w tym względzie urzędu.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Ja chciałem zapytać o to, czy jest praktykowane w urzędzie w dalszym ciągu organizowanie spotkań różnych inwestorów, różnych branż, przy realizacji jakiś inwestycji infrastrukturalnych, niekoniecznie komunalnych, ponieważ wszystko i tak musi przechodzić przez Urząd i tu są wydawane zezwolenia. Było praktykowane od czasu do czasu, że przy dużych inwestycjach po prostu starano się ożenić „gazowników” z „elektrykami”, itd. Ostatnio, no już to jest za późno, ale być może w przyszłości będzie można to wykorzystać, obserwuję to na mojej ulicy, ul. Tysiąclecia jest rozpruwana na całej długości po jednej i po drugiej stronie przez Energię S.A., rozbierają chodniki, kopią głębokie rowy, układają przewody, likwidują po prostu tę pajęczynę nad ulicami i aż się prosi, żeby za jedną robotą, za jednymi pieniędzmi, tanim kosztem te tereny, które maja jeszcze spore braki infrastrukturalne, chociażby w zakresie pełnej linii telefonicznej, większość jest, ale przede wszystkim w zakresie telewizji kablowej, dostępu do Internetu, itd. No niestety nie jest to połączone i aż szkoda, kiedy się widzi, że takie wielkie wykopy, lądują w nich przewody elektryczne, zostają zasypane i oczywiście, jeżeli za jakiś czas ktoś wpadnie na pomysł, że tam jednak tę telewizję kablową układać, to będzie rozpruwał po raz drugi. Tysiąclecia przynajmniej do Łyskowskiego jest zrobiona, no ale zakładam, że to czeka i sąsiednie ulice, które mają te same problemy, dlatego proponowałbym, żeby wrócić do takiej tradycji, że przy tego typu dużych inwestycjach organizować spotkania innych potencjalnych inwestorów i w ten sposób ograniczać koszty układania tej infrastruktury. To jest w zasadzie bardziej postulat, niż pytanie i o to chciałbym dzisiaj tu zaapelować.
Prezydent Robert Malinowski
            Tak było i tak jest, Panie radny, są spotkania z wszystkimi właścicielami mediów, przed jakąś inwestycją one są bardzo częste, są ustalenia z tych spotkań. Sam jestem zdziwiony niektórymi inwestycjami, jakie robi w tej chwili Energia w tym mieście, czy Gazownia w różnych punktach miasta, Gazownia świetnie wie np., że przygotowujemy się do rewitalizacji miasta, nie mówię o rewitalizacji nabrzeży nadwiślańskich, mówię mieście, gdzie jednym z głównych naszych celów będzie wymiana całkowita mediów, bo to musi być. W tej chwili widzę, że Gazownia wiedząc, jakie są nasze plany, to wymienia sobie media na Rynku, w centrum. Odpiszemy Panu radnemu, jak się odbywają, kiedy, czemu są takie powody, ze oni nie korzystają z tego. Ja byłem sam osobiście w Dyrekcji Gazowni w Gdańsku dwukrotnie informując ich o naszych planach, o WPI, natomiast czemu oni tak postępują, a nie inaczej, to trudno powiedzieć.
Radny Andrzej Wiśniewski
            Ja bym miał jeszcze taka propozycję, że w momencie, kiedy jest przygotowywana np. dla całej dzielnicy tak duża inwestycja, jak ta którą teraz chyba Energia robi, nie wiem dokładnie, jest realizowana, żeby z pewnym wyprzedzeniem informować też o tym mieszkańców. Gdybyśmy wiedzieli, że taka inwestycja jest planowana, to zapewniam, że ja bym skrzyknął wszystkich mieszkańców tej ulicy, byśmy spróbowali nacisnąć na Spółdzielnię Mieszkaniową, byśmy się starali dogadać ewentualnie w jakiejś tam partycypacji, czy w czymś takim i być może wtedy przekonalibyśmy, że warto tę inwestycję zrobić wspólnie. Ja natomiast zacząłem się interesować, jak już ulica była robiona, więc było to za późno. Dlatego myślę, że oprócz tych narad, to warto z pewnym wyprzedzeniem informować mieszkańców o takich dużych inwestycjach i wtedy być może oni też w tym się po prostu odnaleźli.
Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka
            Pozwolę sobie państwa poinformować, iż w dniu dzisiejszym otrzymaliście państwo „Informację o stanie realizacji zadań oświatowych gminy – miasta Grudziądza w roku szkolnym 2008/2009”, jest to wymóg ustawowy do końca października jest przedkładana taka informacja Radzie. Zgodnie z ustaleniami z Pania mecenas sam punkt dotyczący wprowadzenia tego pod obrady będzie na sesji listopadowej.
Ad. 17
            Zakończenie obrad
            Po wyczerpaniu porządku obrad Przewodniczący Rady Arkadiusz Goszka zamknął obrady, wypowiadając słowa: „Wysoka Rado, zamykam obrady XLV sesji Rady Miejskiej Grudziądza”.
 
 
                                                                                      Przewodniczący Rady Miejskiej
                                                                                               Arkadiusz Goszka

Metadane - wyciąg z rejestru zmian

Akcja Osoba Data
Dodanie dokumentu: Katarzyna Stellmacher 06-01-2010 11:21
Osoba, która wytworzyła informację lub odpowiada za treść informacji: 06-01-2010
Ostatnia aktualizacja: Katarzyna Stellmacher 06-01-2010 11:27